Informacje

Paliwa  / autor: Pixabay
Paliwa / autor: Pixabay

Niższa akcyza na paliwa i energię? Trwają prace nad projektem ustawy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 grudnia 2021, 21:00

  • Powiększ tekst

Wszystkie kluby opowiedziały się za skierowaniem do dalszych prac w komisji rządowego projektu ustawy, która ma obniżyć akcyzę na paliwa i energię elektryczną w ramach rządowej tarczy antyinflacyjnej. Zdaniem PiS rozwiązania w niej zawarte zahamują inflację, opozycja uważa, że są one pozorne.

W czwartek w Sejmie trwa pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym i ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Jest on elementem tarczy antyinflacyjnej rządu, w ramach której dokonane zostaną również zmiany stawek VAT na prąd, gaz i ciepło systemowe.

W imieniu klubu PiS posłanka Ewa Szymańska oświadczyła, że zarekomenduje on skierowanie projektu do dalszych prac. W imieniu klubu dziękowała za projekt i „zapowiedź innych zmian, które spowodują zahamowanie inflacji”. „Myślę, że społeczeństwo czekało na ten projekt i będziemy wszyscy wdzięczni, gdy stanie się faktem” - podkreśliła Szymańska. „W imieniu klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość rekomenduję przyjęcie tego projektu ustawy” - powiedziała.

W ocenie Marty Golbik (KO) proponowany projekt jest działaniem pozornym. „Z tym projektem ustawy powinniście się wstydzić przychodzić do polskiego parlamentu, ponieważ ta ustawa, to jest działanie propagandowe i pozorne. Propagandowe i pozorne po to, żeby móc powiedzieć, że rząd coś robi, a nie żeby robić to realnie. To jest leczenie objawów, a nie przyczyny” - powiedziała Golbik. Zdaniem posłanki, prawdziwym impulsem antyinflacyjnym byłaby obniżka VAT-u na energię, paliwa i gaz do „zera”. Jak wskazywała, „Czesi potrafią obniżyć energię elektryczną do +zera+, my nie potrafimy”. Jak mówiła, „pytanie, czy rząd z premierem Morawieckim na czele, celowo nie reagował wcześniej korzystając z wyższych wpływów do budżetu”.

W ocenie posłanki, obniżka akcyzy ma wymiar symboliczny. „Skutek w cenie paliw to o 5 groszy na litrze oleju napędowego, 15 groszy na litrze benzyny. Tymczasem dolar tanieje, ropa tanieje, a benzyna nie tanieje - tak jak powinna - procentowo. Megawatogodzina będzie 5 zł tańsza, czyli średnio 2-3 osobowa rodzina uzyska 10 zł na rok” - tłumaczyła.

Zapowiedziała, że KO pracując nad tą ustawą w Komisji Finansów Publicznych, zrobi wszystko, „by Polacy realnie odczuli spadek cen”. „Zrobimy wszystko, żeby te święta nie były najdroższymi świętami w historii. Ale to, co dzisiaj proponujecie, to nie jest żadna ulga dla Polaków” - wskazywała.

Przemawiając w imieniu Klubu Lewicy poseł Dariusz Wieczorek stwierdził, że jego klub jest za tym, by nad projektem ustawy, która ma obniżyć akcyzę na paliwa i energię elektryczną w ramach rządowej tarczy antyinflacyjnej, pracować dalej. „To jest dobry kierunek, to trzeba zrobić, tylko trzeba również przypilnować, by koncerny energetyczne, koncerny paliwowe, rzeczywiście nie tworzyły sobie dodatkowych zysków z tytułu ewentualnie wejścia w życie tego projektu ustawy. Klub lewicy jest za tym, by nad tym projektem dalej pracować” - powiedział Wieczorek.

Jego zdaniem rząd decydował się na podjęcie antyinflacyjnych działań zbyt późno. „Rodzi się pytanie czemu tak późno to wszystko się dzieje. Przypomnę że klub lewicy i już w październiku prosił polski rząd i pana premiera o podjęcie działań w tej sprawie. Wtedy mówiliśmy o tym, że trzeba obniżać akcyzę, trzeba obniżać podatek VAT, po to żeby reagować realnie na to co dzieje się na rynku i na rosnącą inflację” - stwierdził.

W ocenie Czesława Siekierskiego (Koalicja Polska) zaproponowany pakiet jest zaczątkiem szeregu działań, które należy podjąć, aby uzdrowić sytuację gospodarczą. „To nie jest pakiet antyinflacyjny, ale wstępny pakiet osłonowy” - stwierdził. Siekierski przyznał, że pandemia przełożyła się na PKB i „ogromne wydatki związane z utrzymaniem poziomu zatrudniania”. Dodał, że przyczyną obecnej inflacji są też m.in. wysokie ceny surowców, co jest tendencją światową. Jak przekonywał „zbawieniem w tej sytuacji byłyby pieniądze w ramach KPO - ponad 5 mld euro”, które wpłynęłyby na kurs złotego. „Będziemy rozmawiać (o tym projekcie - PAP), jest o czym rozmawiać” - zapowiedział. Dodał, że jego klub jest do takiej rozmowy gotowy.

Krytycznie do projektu odniósł się poseł Artur Dziambor (Konfederacja). Jego zdaniem, proponowane działania są spóźnione i nie zatrzymają spirali inflacyjnej. „Sprawiliście, że polski złoty leży, kwiczy, turla się” - wskazał.

Paulina Henning-Kloska z koła Polska 2050 zadeklarowała chęć dalszej pracy nad ustawą i jej poprawiania. Jak zauważyła, całkowity koszt dla budżetu planowanej przez rząd tarczy to 1,5 mld zł, tymczasem w tym roku wyższe od planów wypływy z VAT dały budżetowi 33 mld zł, a sprzedaż uprawnień do emisji CO2 przyniosła 24 mld zł. Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym i ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej przewiduje m.in. czasową obniżkę stawek podatku na energię elektryczną i niektóre paliwa silnikowe, tj. olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę silnikową, gaz skroplony LPG.

Projekt wprowadza zwolnienie z akcyzy energii elektrycznej sprzedawanej gospodarstwom domowym od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. oraz obniżkę stawki tego podatku dla innych odbiorców.

Projekt wprowadza także obniżkę stawek akcyzy na paliwa w okresie od 20 grudnia do 31 grudnia tego roku i od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. Jak wynika z uzasadnienia, ze względu na uregulowania unijne konieczna jest podwyżka stawek akcyzy na początku roku, choć i tak będą one niższe niż obowiązujące obecnie.

W uzasadnieniu wskazano, że po obniżce grudniowej olej napędowy może być tańszy o 8 gr na litrze (a po uwzględnieniu VAT – o 10 gr), zaś od 1 stycznia do 31 maja – o 5 gr na litrze (o 6 gr z VAT). Z kolei benzyna w grudniu może potanieć o 14 gr/l (z VAT o 17 gr), a od stycznia – o 11 gr/l (z VAT o 18 gr na litrze).

Ponadto projekt czasowo (od 1 stycznia do 31 maja 2022) wyłącza sprzedaż paliw z opodatkowania podatkiem od sprzedaży detalicznej.

Według Oceny Skutków Regulacji łączny koszt dla budżetu proponowanych zmian to ponad 1,5 mld zł.

Przepisy mają wejść w życie następnego dnia po ogłoszeniu.

Czytaj też: S&P prognozuje silny wzrost PKB Polski w 2022 roku!

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych