COVID. Uczestnicy rejsu w Meksyku uziemieni na wycieczkowcu
Pasażerom statku wycieczkowego nie pozwolono zejść na ląd w porcie w stanie Jalisco w Meksyku po wykryciu 69 przypadków zakażenia koronawirusem wśród członków załogi - podaje we wtorek portal Euronews
Pasażerowie statku Carnival Panorama mieli zejść na ląd w poniedziałek w popularnym wśród turystów porcie Puerto Vallarta. Statek wypłynął 24 grudnia z Long Beach w Kalifornii, a na jego planowanej trasie znalazły się meksykańskie porty Mazatlan, Los Cabos i właśnie Puerto Vallarta.
Jeszcze przed wypłynięciem wśród członków załogi wykryto pięć przypadków zakażenia koronawirusem. Ministerstwo zdrowia stanu Jalisco poinformowało, że od tamtego czasu liczba wykrytych na pokładzie infekcji zwiększyła się do 69. Nie potwierdzono, czy wariant obecny na statku to Omikron.
Zgodnie z protokołem turyści na statku byli proszeni o okazanie negatywnego wyniku testu antygenowego na obecność koronawirusa przed zejściem na ląd. Armator statku zdecydował jednak, że nikt nie powinien wysiadać, i zrezygnował z przystanku w Puerto Vallarta.
Carnival Panorama może pomieścić blisko 4 tysiące pasażerów i 1450 członków załogi.
Zaledwie kilka dni wcześniej, w czwartek, cumowania w porcie w Jalisco odmówiono statkowi przewożącemu 1035 pasażerów i 874 członków załogi po tym, jak wśród załogantów wykryto 21 zakażeń.
Według danych amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) ponad 60 statków wycieczkowych jest monitorowanych przez władze USA po wykryciu na nich przypadków koronawirusa.
Czytaj też: Tłumy turystów w Beskidach, znikają ostatnie wolne noclegi
PAP/mt