Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

Polskie porty przeładowują drewno z importu

Artykuł sponsorowany

  • Opublikowano: 28 września 2022, 11:24

  • Powiększ tekst

Drewno w polskich portach pochodzi głównie z importu, jest w nich przeładowywane i trafia do terminali kontenerowych, a stamtąd na eksport. Pogłoski o milionach metrów sześciennych polskiego drewna wywożonych do Chin to przykład skrajnej dezinformacji – twierdzą Lasy Państwowe

Pochodzenie ma znaczenie, zwłaszcza, gdy mowa o drewnie – surowcu, który ostatnio wydaje się być cenniejszy niż złoto, a przynajmniej pożądany jak narodowy skarb. Tym bardziej nie dziwi fakt ostrej reakcji mediów, przedsiębiorców i klientów indywidualnych na doniesienia o rzekomym masowym eksportowaniu tego surowca, podczas, gdy na krajowym rynku obserwuje się duży popyt na drewno. Tylko, czy rzeczywiście jest powód do niepokoju? Nie ma.

Do polskich portów w Gdańsku, Szczecinie i Świnoujściu skierowaliśmy pytanie o pochodzenie drewna, które do nich trafia i o jego dalsze losy. Odpowiedzi zaskakują, zwłaszcza, że są zupełnie rozbieżne z doniesieniami medialnymi z ostatnich tygodni. Jak się okazuje, polskie porty są w większości miejscem przeładunku drewna z innych krajów, przystankiem w ich dalszej podróży do odbiorców. Istotny wzrost przeładunku drewna odnotował Port Gdańsk (+3151 proc.), w roku bieżącym to 368 706 ton. Jest jedno znaczące „ale”. Całe drewno pochodzi z importu z Litwy, Łotwy, Estonii, Skandynawii. Do gdańskiego portu drewno przypływa z Windawy na Łotwie i sporadycznie z Norwegii, głównie na statkach z własnym dźwigiem do wyładunku. Drewno składowane jest na placu, ładowane do kontenerów i wywożone na terminale kontenerowe, skąd surowiec płynie na eksport do Chin. Nie jest to drewno z polskich lasów! Niewielka ilość tego drewna wyjeżdża samochodami do odbiorców w Polsce. Dodatkowo przywożone jest koleją drewno z Czech. Po składowaniu i załadowaniu do kontenerów przewożone jest do terminali kontenerowych, skąd także płynie do Chin. To również nie jest drewno pochodzące z polskich lasów!

Podobne zjawisko ma miejsce w Portach w Szczecinie i Świnoujściu, tworzących kompleks portowy Szczecin-Świnoujście zarządzanych pod jednym szyldem przez spółkę Skarbu Państwa. Drewno importowane w 2022 roku w ilości 68,3 tys. ton pochodziło, głównie ze Szwecji, ale również z Łotwy, Finlandii i Norwegii. Jak podaje rzecznik prasowy portu, w skali przeładunków drewno jest towarem marginalnym w portach Szczecin-Świnoujście. Obserwowane sezonowe wzrosty przeładunku są spowodowane wycinką drzew przy budowanych drogach ekspresowych (S3). Ze wspomnianego portu wyeksportowano 84,5 tys. ton drewna do Estonii i Wielkiej Brytanii.

Największym dostawcą drewna na polski rynek są Lasy Państwowe. Pokrywają niemal 90 proc. zapotrzebowania na ten surowiec. Nie oznacza to jednak, że organizacja zajmuje się jego eksportem. Lasy Państwowe sprzedają drewno wszystkim legalnie działającym podmiotom, które zarejestrują się w naszym systemie sprzedaży. Jak każdy sprzedający, nie mają wpływu na dalszy los sprzedanego towaru.

Nie możemy zakazać eksportu nieprzerobionego drewna, ale promujemy tych, którzy przerabiają surowiec na miejscu. W naszym systemie sprzedaży firmy dostaną dodatkowe punkty za przerób lokalny – mówi Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Warto też pamiętać, nie każda partia drewna w Polsce pochodzi z Lasów Państwowych, dlatego że organizacja zarządza ¾ powierzchni lasów w Polsce. Drewno na rynku pochodzi też z lasów prywatnych i parków narodowych.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych