Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Polska Grupa Zbrojeniowa/Tt
zdjęcie ilustracyjne / autor: Polska Grupa Zbrojeniowa/Tt

Niemiecki Dynamit Nobel ruszy na Węgrzech z produkcją broni

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 grudnia 2022, 18:28

    Aktualizacja: 9 grudnia 2022, 18:33

  • Powiększ tekst

Ministerstwo obrony Węgier podpisało w piątek umowę o współpracy z niemiecką firmą z branży obronnej Dynamit Nobel Defence, która ma produkować sprzęt dla węgierskiej armii. Spółka ta znana jest z produkcji m.in. granatników, głowic bojowych i materiałów wybuchowych

Wspólne przedsięwzięcie rozpocznie odbudowę przemysłu obronnego, który został zdegradowany przez wiele dekad w dużej mierze nieodpowiedzialnych decyzji politycznych – powiedział podczas uroczystości minister obrony Węgier Kristof Szalay-Bobrovniczky.

Dodał również, że w wyniku zawartej umowy siły zbrojne wejdą w posiadanie sprzętu gwarantującego bezpieczeństwo narodu węgierskiego. Sprzęt produkowany na Węgrzech pozwoli zapobiec problemom, które mogłyby wyniknąć z przerwania łańcucha dostaw z zagranicy – zauważył polityk.

Jako niemiecka firma od lat poszukiwaliśmy miejsca produkcji poza granicami kraju i w końcu znaleźliśmy odpowiednią lokalizację na Węgrzech - powiedział Avishay Regev, przewodniczący Rady Nadzorczej Dynamit Nobel Defence.

W imieniu niemieckiej firmy umowę podpisał jej prezes Michael Humbek, a ze strony węgierskiej Laszlo Palkovics, szef N7 Holding, a do niedawna minister przemysłu i technologii.

DND, której zakłady znajdują się w pobliżu Burbach, około 100 km na północ od Frankfurtu nad Menem, znana jest m.in. z produkcji granatników RGW 90 i RGW 60 oraz Panzerfaust 3, a także z wytwarzania materiałów wybuchowych i wyrobów o przeznaczeniu wojskowym, w tym głowic bojowych.

Czyta też: Leonardo szuka potencjału do rozwoju biznesu w Polsce

PAP/mt

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.