Informacje

Wojna na Ukrainie / autor: fot. Fratria
Wojna na Ukrainie / autor: fot. Fratria

Niemcy znowu kłamią? Chodzi o ofertę pokojową USA!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 lutego 2023, 07:30

  • 1
  • Powiększ tekst

Doniesienia szwajcarskiego dziennika „Neue Zuercher Zeitung” o rzekomej propozycji pokojowej złożonej Ukrainie i Rosji są fałszywe - powiedział zastępca rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Sean Savett. Według Białego Domu, szef CIA Bill Burns nie był w ostatnim czasie w Moskwie.

Te doniesienia są fałszywe. Po więcej odsyłamy do CIA - oni też powiedzą, że to nie jest prawda” - powiedział Savett, poproszony przez PAP o komentarz w sprawie czwartkowego artykułu szwajcarskiej gazety „Neue Zuercher Zeitung”.

Dziennik, który powołuje się na dwóch niemieckich posłów, z koalicji rządzącej i opozycji, podał że dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej Bill Burns miał na polecenie prezydenta USA Joe Bidena wybadać gotowość Ukrainy i Rosji do rozmów pokojowych, proponując w połowie stycznia ofertę pokoju w zamian za ok. 20 proc. ukraińskiego terytorium. Obie strony miały ją odrzucić, co z kolei, według „NZZ”, miało skłonić Bidena do decyzji o wysłaniu na Ukrainę czołgów M1 Abrams.

Niemieccy rozmówcy mieli ponadto stwierdzić, że w Waszyngtonu panuje rozłam w sprawie wojny: Burns wraz z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake’iem Sullivanem mają faworyzować szybkie zakończenie konfliktu, by móc skupić się na Chinach, zaś szefowie Pentagonu i Departamentu Stanu opowiadają się przeciwko ustępstwom wobec Moskwy i za zwiększeniem pomocy wojskowej.

Jak powiedział PAP pragnący zachować anonimowość urzędnik administracji USA, Burns nie złożył Rosji żadnej propozycji i nie mógł tego zrobić, bo nie był w ostatnim czasie w Moskwie. Według doniesień „New York Times” i innych mediów z 19 stycznia, szef CIA spotkał się natomiast z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Według cytowanych przez „NYT” oficjeli, wizyta miała „wzmocnić nasze trwające poparcie dla Ukrainy i jej obrony przed rosyjską agresją”.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze