USA nie wyśle żołnierzy do Izraela. Ale...
Nie mamy zamiaru angażować naszych żołnierzy w konflikt na Bliskim Wschodzie, ale będziemy bronić swoich interesów - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Zapewnił też, że USA są w stanie i mają zamiar wspierać zarówno Izrael, jak i Ukrainę.
Jak powiedział Kirby podczas briefingu prasowego online, choć USA nie mają intencji angażować własnych sił w Izraelu, to prezydent Biden gotowy jest do „ochrony i obrony naszych interesów bezpieczeństwa narodowego gdziekolwiek one są, zwłaszcza w tej części świata”.
CZYTAJ TEŻ:
Hamas wykorzystał „luki” w granicy. Porywali cywili
Wojna na Ukrainie pogłębiła partnerstwo Rosji i Iranu
Rzecznik dodał, że temu właśnie służyło wysłanie grupy bojowej lotniskowców w region wschodniego Morza Śródziemnego. Zaznaczył też, że ruch jest też sygnałem mającym odstraszyć wrogów Izraela, w tym libański Hezbollah, od skorzystania z okazji i ataku na Izrael. Stwierdził również, że Biały Dom nie rozważa na razie zwrócenia się do Kongresu o pozwolenie na ewentualne użycie siły. Powtórzył też wcześniejsze twierdzenia, że USA nie mają dowodów na bezpośrednie zaangażowanie Iranu w przygotowanie sobotnich ataków Hamasu.
Kirby odmówił odniesienia się do doniesień, że Izrael planuje lądową inwazję Strefy Gazy; pytany zaś o ofiary cywilne bombardowań Gazy przez Izraela, stwierdził, że choć nikt nie chce widzieć ofiar cywilnych w konflikcie, a oba państwa są przywiązane do zasad prowadzenia wojny, to „Izrael ma prawo do samoobrony”.
„I to właśnie robią. I robią to w niektórych przypadkach bardzo agresywnie. Biorąc pod uwagę skalę i zasięg przemocy (której doświadczyli), to rozumiemy, skąd to się bierze” - powiedział.
Przedstawiciel Białego Domu ocenił, że w chwili obecnej administracja nie potrzebuje zwracać się do Kongresu o dodatkowe środki na pomoc wojskową dla Izraela i zaznaczył, że nie będzie to miało wpływu na pomoc dla Ukrainy.
„Oba kraje są ważne i jesteśmy wystarczająco dużym i żywotnym gospodarczo krajem, by móc wspierać oba” - zaznaczył.
Kirby powiedział, że w poniedziałek prezydent Biden odbył rozmowy z przywódcami Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i Włoch na temat Izraela. Cała piątka opublikowała wspólne oświadczenie, w którym zapowiedzieli wsparcie dla Izraela i jego obrony, jednocześnie uznając aspiracje Palestyńczyków i „równą miarę sprawiedliwości i wolności dla Izraelczyków i Palestyńczyków”.
Kirby zapowiedział, że wieczorem na znak solidarności z Izraelem Biały Dom zostanie podświetlony na biało i niebiesko,w barwach flagi tego państwa.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński
PAP/ as/