Informacje

Ostrzelany bus polskich wolontariuszy  / autor: Twitter @Gerashchenko_en
Ostrzelany bus polskich wolontariuszy / autor: Twitter @Gerashchenko_en

AKTUALIZACJA

Będzie ewakuacja Polaka ciężko rannego na Ukrainie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 marca 2023, 14:11

    Aktualizacja: 18 marca 2023, 16:24

  • Powiększ tekst

Dwaj polscy wolontariusze zostali ranni w wyniku rosyjskiego ostrzału na wschodzie Ukrainy. Obaj pochodzą z Poznania i znajdują się w szpitalu; stan jednego z nich jest poważny, ale stabilny.

Gdy tylko będzie to możliwe, ranny na Ukrainie polski wolontariusz zostanie przetransportowany do Polski na dalsze leczenie przez Zespół Pomocy Humanitarno-Medycznej. ZPHM jest w stałym kontakcie z lekarzami ze szpitala, gdzie przebywa ranny - poinformował minister w KPRM Michał Dworczyk.

Dwaj polscy wolontariusze, ranni w wyniku rosyjskiego ostrzału na wschodzie Ukrainy, pochodzą z Poznania i znajdują się w szpitalu; stan jednego z nich jest poważny, ale stabilny – dowiedziała się PAP w sobotę od przedstawiciela polskiej inicjatywy pomocowej Nehemiasz.

Bus Polaków, którzy należą do tej inicjatywy, został ostrzelany w czwartek późnym popołudniem. Rannych zostało sześć osób, w tym dwaj Polacy – poinformował rozmówca PAP.

„Oni obaj mieszkają w Poznaniu. Jeden z nich jest w stanie stabilnym, choć poważnym. Drugi jest w lżejszym stanie. Jesteśmy w kontakcie zarówno z ich rodzinami, jak i ambasadą RP w Kijowie. Chciałbym, byśmy za tydzień czy dwa mogli ich powitać w Polsce” – powiedział.

Zostali ewakuowani od razu ze strefy ostrzału, hospitalizowani i otoczeni opieką. Na pewno towarzyszył im mówiący po polsku sanitariusz. Kiedy dzwoniłem do nich, to tam już był człowiek, wysłany z Warszawy, który ma przygotować ich ewakuację medyczną” – przekazał PAP przedstawiciel inicjatywy Nehemiasz.

Osoby, zaangażowane w tę inicjatywę, przywożą pomoc ogarniętej wojną Ukrainie od maja. „To był nasz 22 wyjazd. Oni również nie byli tam pierwszy raz. Jeden z nich bywał tam od 2014 r., a więc to bardzo doświadczony człowiek” – podkreślił przedstawiciel Nehemiasza.

Potwierdzam, że otrzymaliśmy informację o rannym obywatelu Rzeczypospolitej. Jest mu udzielana pomoc medyczna i zostanie zapewniona opieka” – powiedział ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki.

Dyplomata zapewnił jednak, że ”dzięki zabiegom Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Polska i Ukraina wypracowały sprawny mechanizm informacji i współpracy w zakresie opieki nad rannymi„.

Wcześniej doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko poinformował, że samochód, którym jechali dwaj obywatele Polski, został trafiony przez rosyjski pocisk, gdy zmierzali do miasta Czasiw Jar w obwodzie donieckim.

Rosyjski pocisk trafił w busa polskich wolontariuszy, którzy przywieźli pomoc humanitarną do Czasiw Jaru. Dwóch ochotników zostało rannych. Jeden z nich został ewakuowany do szpitala w (mieście) Dnipro przez Centrum Ratowania Życia. Życzę pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia” – napisał Heraszczenko na Twitterze.

Polityk opublikował także zdjęcie białego busa z otworem po pocisku za miejscem, w którym zazwyczaj siedzi kierowca. Na samochodzie widnieje naklejka z napisem „Helping Ukraine” oraz flagi Ukrainy, Polski i Łotwy.

»» O najnowszych wydarzeniach na froncie wojny na Ukrainie czytaj tutaj:

Koniec zabawy w Rosji: studenci w kamasze i na front!

Ukraińcy zrobili nocną jatkę „pancernym” z Rosji

Jaka sytuacja w Bachmucie? Najnowsza relacja z frontu

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP), sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych