Informacje

W. W. Putin / autor: Pixabay
W. W. Putin / autor: Pixabay

Rosja obraża Węgrów. Oto treść podręcznika do historii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 sierpnia 2023, 11:55

    Aktualizacja: 30 sierpnia 2023, 11:58

  • Powiększ tekst

Partie opozycyjne na Węgrzech domagają się wezwania do MSZ ambasadora Federacji Rosyjskiej w związku z treściami w opublikowanym niedawno rosyjskim podręczniku do historii. Rewolucja węgierska 1956 roku została tam przedstawiona jako faszystowska rewolta.

Polityk opozycyjnego Jobbiku i wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych Koloman Brenner wezwał szefa węgierskiej dyplomacji Petera Szijjarto do przekazania ambasadorowi Rosji noty protestacyjnej. Chodzi o wydany ostatnio podręcznik do historii dla 11. klasy, w którym przedstawiono powstanie 1956 roku na Węgrzech jako faszystowską rewoltę, a powstańców jako morderców.

Brenner zasygnalizował również ponowne podniesienie kwestii przeniesienia radzieckiego pomnika, który stoi obecnie w centrum Budapesztu na placu Wolności.

Sekretarz stanu w MSZ Węgier Tamas Menczer powiedział portalowi Origo, że „w 1956 roku naród węgierski zbuntował się przeciwko komunistycznej dyktaturze i fakt ten nie podlega dyskusji”. „Każde stwierdzenie przeciwne jest fałszywe. To, co się wydarzyło, jest na tyle jasne, że nie będziemy z nikim rozpoczynać dyskusji na ten temat” – dodał Menczer.

Członek opozycyjnego Ruchu Momentum Marton Tompos opublikował na Facebooku list skierowany do ambasadora Rosji w Budapeszcie, w którym zaproponował dyplomacie bilet do Domu Terroru – muzeum prezentującego faszystowską i komunistyczną okupację Węgier.

Polityk zaproponował również bilety dla pozostałych pracowników rosyjskiej ambasady, aby mogli „przekonać się na własne oczy, że wasze podręczniki do historii są fałszywe: Węgrzy walczyli o wolność, która została utopiona we krwi przez czołgi Związku Radzieckiego”.

Nie musicie martwić się o cenę biletów, jesteśmy gotowi je sfinansować w związku z sankcjami – dodał Tompos, wzywając jednocześnie Rosjan do wycofania swoich wojsk z terytorium Ukrainy.

Jak przypomina portal HVG, kiedy w 2016 roku rosyjska telewizja państwowa nazwała rewolucję 1956 roku pogromem, wówczas MSZ zareagowało bardzo jednoznacznie, wzywając rosyjskiego ambasadora.

Czytaj także: Tąpnięcie na rynku gazu!

Czytaj także: Raport UE: Spalanie paliw kopalnych najniższe w historii

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych