INWAZJA NA UKRAINĘ
Ukraińcy zadają cios Rosji. Pożar w rafinerii Rosnieftu
Rafineria w położonym na wybrzeżu Morza Czarnego, w południowej części Rosji, mieście Tuapse wstrzymała działalność w następstwie pożaru, spowodowanego atakiem ukraińskiego dronu - podała w piątek agencja Reutera, powołując się na dwa dobrze poinformowane źródła.
Rafineria należy do największego w Rosji koncernu naftowego Rosnieft, którego przedstawiciele odmówili komentarza w tej sprawie.
Doszło do pożaru na terenie rafinerii ropy naftowej w mieście Tuapse w Kraju Krasnodarskim. Pożar został już ugaszony, a lokalne władze przekazały, że ofiar nie było. Rosyjski kanał Baza twierdzi, że rafineria została zaatakowana przez drony - pisze telewizja Biełsat na platformie X
Zakład petrochemiczny w Tuapse należy do dziesięciu największych w Rosji i jest jedynym tego typu zakładem na wybrzeżu Morza Czarnego.
Do ataku na rafinerię przyznała się w czwartek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). „SBU atakuje cele w głębi Federacji Rosyjskiej i będzie nadal prowadzić ataki na obiekty, które nie tylko mają znaczenie dla gospodarki rosyjskiej, ale też zaopatrują armię wroga w paliwo” - przekazało agencji Reutera anonimowe źródło.
Czytaj też: Bliski koniec wojny? Tajemniczy sygnał z Kremla
Ataki na infrastrukturę energetyczną
Czytaj też: Ukraiński dron trafia Rosjan w paliwowy czuły punkt!
Atak ten był kolejnym w ostatnim okresie uderzeniem sił ukraińskich w infrastrukturę energetyczną Rosji. 8 stycznia w Niżnym Tagile w obwodzie swierdłowskim doszło do eksplozji na torach kolejowych. Eksplozja wywołała zaniepokojenie wśród rosyjskich władz, ponieważ miała miejsce w pobliżu obiektów koncernu Gazprom Nieft. Dzień później w obwodzie orłowskim dron kamikadze uderzył w zbiornik w magazynie ropy Oriołnieftieprodukt.
18 stycznia ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że przeprowadził atak z użyciem dronów na bazę paliw w obwodzie leningradzkim, oddalonym od granic Ukrainy o ponad 800 km. 19 stycznia dron zaatakował magazyn ropy naftowej w obwodzie briańskim, graniczącym z Ukrainą. 21 stycznia w Ust-Łudze nad Bałtykiem drony uderzyły w terminal największego rosyjskiego producenta gazu skroplonego, firmy Nowatek.
Czytaj też: Rajd na ropie naftowej! Tyle płacimy już za baryłkę
PAP/kp