Informacje

Prezydent Francji Emmanuel Macron / autor: PAP
Prezydent Francji Emmanuel Macron / autor: PAP

Politico: Francja liderem zakupów gazu z Rosji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 kwietnia 2024, 18:47

    Aktualizacja: 12 kwietnia 2024, 19:04

  • Powiększ tekst

Chociaż prezydent Francji Emmanuel Macron buduje swój wizerunek jednego z najzagorzalszych obrońców Ukrainy, władze w Paryżu zakupiły w ciągu trzech pierwszych miesięcy br. najwięcej w Europie gazu skroplonego (LNG) z Rosji; Kreml zarobił na tych transakcjach ponad 600 mln euro - ujawnił portal Politico.

Francja nie jest jedynym państwem Unii Europejskiej, które wciąż importuje rosyjski LNG. Takich krajów jest co najmniej dziewięć, lecz to właśnie rząd w Paryżu zajmuje pierwsze miejsce w UE zarówno pod względem wolumenu importu gazu skroplonego z Rosji w br. (1,5 mln ton), jak też wzrostu wielkości tych zakupów w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym - powiadomił portal, powołując się na dane think tanku Centre for Research on Energy and Clean Air (CREA) z siedzibą w Helsinkach.

Dobrze ma się biznes z Rosją

Jak poinformowano, trzy państwa, które zajmują kolejne miejsca na liście największych odbiorców rosyjskiego LNG - Belgia, Hiszpania i Holandia - zadeklarowały, że podejmą kroki na rzecz ograniczenia tych dostaw, ale jednocześnie podkreśliły, że wszystkie kraje UE powinny działać w tej kwestii jednomyślnie. Tymczasem Francja nie spieszy się z takimi decyzjami, ponieważ koncern TotalEnergies jest związany z rosyjskimi producentami gazu długoterminowymi kontraktami.

Prezydent Francji Emmanuel Macron i prezydent Rosji Putin

Francuska firma energetyczna posiada 20 proc. udziałów w projekcie Jamał LNG, zarządzanym przez rosyjski koncern Nowatek. Zgodnie z warunkami umowy TotalEnergies nabywa z tego źródła co najmniej 4 mln gazu skroplonego rocznie do 2032 roku. Poza tym należy pamiętać, że wiodący francuski koncern, jako „potęga energetyczna”, jest „bardzo, bardzo uważnie” słuchany przez władze w Paryżu - zauważyło Politico.

Konieczne wytłumaczenia

Rząd Francji tłumaczy, że szybka zmiana dotychczasowej sytuacji na rynku gazowym byłaby trudna nie tylko ze względu na długoterminowe zobowiązania TotalEnergies, ale także z uwagi na konieczność utrzymania niezakłóconych dostaw dla gospodarstw domowych - czytamy na portalu.

Deklaracje a działania

Francja z pewnością mogłaby zrobić więcej na rzecz europejskiej solidarności w kontekście relacji z Rosji. Trudno to zrozumieć - przyznali eksperci i dyplomaci, cytowani przez Politico.

Nie może tak być, że Francja z jednej strony mówi, że musimy być nieprzejednani wobec Rosji, a z drugiej strony płaci jej duże pieniądze - ocenił jeden z rozmówców serwisu z kręgów dyplomatycznych, pragnący zachować anonimowość.

Nowy pakiet sankcji? Nie współgra z biznesem

Dyskusja wokół zakupów gazu przez Francję następuje w momencie, w którym Komisja Europejska rozpoczyna przygotowania do przyjęcia 14. pakietu sankcji wobec Rosji. Za wprowadzeniem zakazu importu LNG z tego państwa opowiadają się Polska i kraje bałtyckie, ale wydaje się mało prawdopodobne, by udało się przeforsować taki zapis - prognozuje Politico.

Czyje wojska na Ukrainę?

Pod koniec lutego francuski przywódca zadeklarował, że pokonanie Rosji jest niezbędne dla zagwarantowania bezpieczeństwa w Europie. Dodał również, że w przyszłości nie należy wykluczać wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Niemiec zachwycony Putinem: „Nie mógł powstrzymać podziwu”

Katastrofa. Polacy zapłacą ok. 86 tys. zł za migranta

Rząd zasila TVP dużymi pieniędzmi

pap, jb

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.