Sprzedaż dronów dynamicznie rośnie - czy potrzebne jest ograniczające ją prawo?

Rynek dronów rozwija się bardzo dynamicznie, ich liczba wzrasta, a urządzenia te znajdują wiele zastosowań komercyjnych. Mnożą się również przypadki niewłaściwego użycia dronów – mogą one powodować potencjalne zagrożenie terrorystyczne, naruszenie sfery prywatnej osób, szpiegostwo firm czy zagrożenia w ruchu lotniczym.

Przypadki takie miały ostatnio miejsce na lotniskach w Warszawie i Krakowie. Jak powiedział Radosław Piesiewicz z firmy SIRC, aktualnie nie istnieje żaden komercyjnie dostępny system służący do wykrywania dronów. W związku z tym powołane konsorcjum SafeSky opracowało wielosensorowy system umożliwiający wiarygodne wykrycie dronów w przestrzeni powietrznej.

– Technologia SafeSky zawiera system wizyjny oparty na kamerach, system radarowy zbudowany w oparciu o zminiaturyzowane radary oraz pasywny nasłuch transmisji radiowych. Jest na bieżąco udoskonalany i wyposażany m.in. w sensory wykrywania dźwięku. SafeSky w prostszej wersji może służyć do ochrony własności prywatnej, a w wariantach bardziej rozbudowanych do ochrony firm oraz operatorów infrastruktury krytycznej takich jak lotniska, porty, rafinerie czy elektrownie. Do najważniejszych funkcjonalności systemu należy wykrycie i namierzenie drona, monitoring trajektorii jego lotu, a następnie przekazanie informacji do odpowiednich służb lub użytkownika urządzenia. Kolejnym naturalnym krokiem jest neutralizacja zagrożenia m.in. poprzez zakłócenie sygnału między operatorem, a dronem lub przejęcie kontroli nad urządzeniem. W tym przypadku występują jednak duże ograniczenia legislacyjne – opisuje Piesiewicz.

Konsorcjum firm Bioseco, SIRC oraz Bonda.pl pozyskało z Komisji Europejskiej prestiżowy grant SME Instrument i prowadzi prace integracyjne sensorów oraz rozwiązań, które będą uruchamiane pilotażowo u wybranych użytkowników przez najbliższe 3 miesiące. Konsorcjum planuje przygotować gotowe do wdrożenia rozwiązania w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

eNewsroom/ as/