Premier Beata Szydło: KERM pracuje nad kwestiami podatkowymi
Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przygotuje koncepcję i wypracuje rozwiązania dotyczące kwestii podatkowych; w tym roku podatki pozostają, tak jak do tej pory - powiedziała w czwartek premier Beata Szydło.
Premier była pytana w czwartek w radiowych Sygnałach Dnia, czy rząd wkrótce wróci do kwestii jednolitego podatku.
Odpowiedziała, że na jej prośbę te prace zostały odłożone i została przyjęta strategia, która zakłada, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów - na czele którego stoi wicepremier Mateusz Morawiecki, a wiceprzewodniczącym jest minister Henryk Kowalczyk - przygotuje koncepcję i wypracuje rozwiązania dotyczące kwestii podatkowych.
Potem będziemy na ten temat rozmawiali publicznie. Przyznaję rzeczywiście, że dyskusja w przestrzeni publicznej (na temat podatku jednolitego) była niepotrzebna i to nieco zdemonizowało tę ideę, bo nigdy nie było takiego zamiaru, żeby ta danina w znaczący sposób obciążała przedsiębiorców, ale to już jest przeszłość - podkreśliła szefowa rządu.
Na razie mogę powiedzieć tyle, że w tym roku, w tym momencie, pozostają podatki, tak jak do tej pory - powiedziała premier.
Tzw. jednolity podatek miał oznaczać, że nie będzie już rozliczania podatku PIT, znikną też składki na ZUS i NFZ. Zamiast tego każdy Polak miał płacić jednolitą daninę.
Premier pytana, kiedy wróci kwestia tzw. podatku handlowego, powiedziała, że "tutaj też musimy uzbroić się nieco w cierpliwość". Jak dodała, tą kwestią również będzie zajmował się Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, ponieważ - podkreśliła - o kwestiach podatkowych "powinniśmy rozmawiać całościowo".
We wrześniu KE wszczęła postępowanie o naruszenie prawa UE przez Polskę w związku z wprowadzeniem podatku od sprzedaży detalicznej. Zdaniem Brukseli jego konstrukcja może faworyzować mniejsze sklepy, co może być uznane za pomoc publiczną. Komisja wydała nakaz zawieszenia stosowania podatku do czasu zakończenia jego analizy przez urzędników w Brukseli.
Polska zaskarżyła decyzję Komisji w całości. Jak podało MSZ, w skardze zarzucono Komisji błędną kwalifikację podatku jako pomocy państwa. Polska zarzuca też KE naruszenie unijnego prawa poprzez nakazanie niezwłocznego zawieszenia stosowania progresywnej skali polskiego podatku od sprzedaży detalicznej.
Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej zakładała wprowadzenie dwóch stawek podatku od handlu: 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Kwota wolna od podatku w skali roku miała wynosić 204 mln zł. Podatek miał obowiązywać od września 2016 r.
SzSz (PAP)