Informacje

PGNiG żąda nałożenia przez Unię kary na Gazprom za praktyki monopolistyczne

br

  • Opublikowano: 18 maja 2017, 14:32

  • 0
  • Powiększ tekst

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zażądało nałożenia na Gazprom kary finansowej za stosowanie przez koncern prakty monopolistycznych. W swoim stanowisku w sprawie zobowiązań zaproponowanych przez Gazprom w ramach postępowania antymonopolowego przez Komisję Europejską PGNiG oczekuje ponadto wprowadzenia środków zapobiegawczych, które uniemożliwiłyby Gazpromowi łamania przepisów antymonopolowych.

Wysyłamy ten dokument w odpowiedzi na zaproszenie do tzw. +market testu+. Poprosiliśmy o wydłużenie terminu odpowiedzi do 19 maja i w terminie przekażemy dokument. Żądamy, żeby Komisja Europejska nałożyła na Gazprom karę oraz wprowadziła środki zapobiegawcze. Określenie wysokości kary nie zależy od nas, ale środki z niej pochodzące wpłynęłyby do budżetu unijnego. To byłoby odszkodowanie za straty jakie Unia poniosła w wyniku monopolistycznych działań Gazpromu – powiedział Piotr Woźniak, prezes PGNiG.

Dodał, że postulatem PGNiG jest przyjęcie dla postępowania za rok bazowy 2004, od tego momentu Polska jest w UE.

Wśród zobowiązań, o które PGNiG wnosi, jest wprowadzenie przez Gazprom zmian w klauzuli „bierz lub płać” polegającej na obniżeniu obecnego maksymalnego poziomu obowiązkowego odbioru gazu - w kontraktach długoterminowych przez kontrahentów z Europy Środkowo-Wschodniej - do maksymalnie 75 proc. Rozwiązanie to ma przywrócić konkurencję między przedsiębiorstwami energetycznymi Europy Zachodniej, które dysponują elastycznymi kontraktami z rosyjskim koncernem, a tymi, którym Gazprom narzucił sztywne warunki.

Kolejnym jest zbycie przez Gazprom udziałów w niektórych przedsiębiorstwach, które są właścicielami infrastruktury przesyłowej lub magazynowej w UE.

Chodzi o zbycie udziałów w takiej części, która spowoduje utratę kontroli przez Gazprom nad tymi podmiotami. W naszym przypadku chodzi o Jamał. W przypadku Niemiec można mówić o Opalu – powiedział Woźniak.

Następnym jest stosowanie przeglądu cen, żeby opierały się one na realiach rynku europejskiego, a nie stosowanie innych dla tej części Europy. Jednocześnie z bezwzględnym zachowaniem klauzul arbitrażowych.

Ponadto zobowiązanie Gazpromu do udrożnienia i rozszerzenia swobodnego przepływu gazu przez sieci i interkonektory transgraniczne, w obu kierunkach. Dzięki temu zostanie wyeliminowana możliwość ograniczania lub wstrzymywania dostaw agzu do krajów tej części Europy.

Ostatni nasz postulat dotyczy rynku polskiego. Chodzi o to, aby zobowiązać Gazprom do bezwzględnego przestrzegania certyfikacji na całej infrastrukturze EuRoPol Gazu, chodzi zarówno gazociąg jak i tłocznia, w ramach III pakietu energetycznego – dodał Woźniak.

Według PGNiG Komisja Europejska powinna także zobowiązać Gazprom do całkowitego przestrzegania III pakietu energetycznego w odniesieniu do Nord stream, a w szczególności powinno to dotyczyć rozdziału właścicielskiego, stosowania zasady dostępu stron trzecich oraz wdrożenia kodeksów sieciowych czyli postulatów proponowanych już przez KE. Ponadto postulat, aby Gazprom mógł wykupić przepustowość na aukcjach maksymalnie na pięć lat.

Nie wiemy, kiedy prowadzona przez Komisję Europejską procedura się zakończy. Koniec procesu trudno przewidzieć. Będziemy czekać na dalsze kroki Komisji" – dodał Woźniak.

Nieformalne dochodzenie w sprawie naruszania przepisów prawa antymonopolowego przez Gazprom rozpoczęło się w 2009 roku. W roku 2011 przedstawiciele KE weszli do biur Gazpromu i jego klientów w UE i przeprowadzili rewizje, podczas których zabezpieczali dokumenty i dane z komputerów. W 2012 roku uruchomiono formalne postępowanie. W 2015 r. KE formalnie zarzuciła rosyjskiemu koncernowi łamanie unijnych zasad konkurencji, a także realizację strategii zmierzającej do podziału rynku gazu w krajach członkowskich z Europy Środkowej i Wschodniej, np. poprzez ograniczanie odbiorcom możliwości reeksportu gazu.

Powiązane tematy

Komentarze