Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Polska zaoszczędzi miliony dzięki rezygnacji z FCL

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 października 2017, 07:48

    Aktualizacja: 19 października 2017, 07:48

  • Powiększ tekst

63,1 mln zł - tyle w przyszłym roku zaoszczędzi budżet, dzięki rezygnacji z dostępu do Elastycznej Linii Kredytowej (FCL) - poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Finansów. Resort nie obawia się negatywnej reakcji rynków i wzrostu kosztów obsługi długu.

MF wyjaśniło, że w 2017 r. koszt rocznej opłaty za gotowość do wykorzystania linii kredytowej z Międzynarodowego Funduszu Walutowego wyniósł 12,4 mln SDR (specjalne prawa ciągnienia, to międzynarodowa jednostka rozrachunkowa MFW), czyli 69,2 mln zł.

W styczniu 2018 r. Polska zapłaciłaby ok. 63,1 mln zł (przy dzisiejszym kursie walutowym) za kolejny rok dostępności FCL. W związku z decyzją o rezygnacji z FCL, kwota ta nie zostanie zapłacona, co będzie oszczędnością dla budżetu państwa” - napisano w odpowiedzi na pytania PAP.

Zgodnie z informacjami MF, łącznie koszt dostępu do FCL wyniósł ok. 2 mld zł.

Polska już od 2015 r. stopniowo obniżała wielkość dostępu do FCL (maksymalnie wynosił on 22 mld SDR, a obecnie 6,5 mld SDR) realizując konsekwentną i dobrze komunikowaną rynkom strategię wyjścia z instrumentu. Ta strategia została pozytywnie przyjęta przez inwestorów” - podkreślono.

PAP zapytała też ministerstwo, czy nie obawia się reakcji inwestorów, którzy po utracie dostępu do FCL mogą postrzegać Polskę jako kraj mniej bezpieczny z finansowego punktu widzenia i żądać wyższych odsetek od polskich obligacji.

Obecnie, gdy nasza sytuacja budżetowa jest dobra, rezerwy walutowe są na odpowiednim poziomie, łatwo plasujemy obligacje na rynku kapitałowym, a jednocześnie ryzyka w otoczeniu zewnętrznym Polski zmniejszyły się, nie ma podstaw do negatywnej reakcji rynków” - zapewnił resort finansów.

Kwotowania obligacji nie uległy zmianie w związku z ogłoszeniem decyzji o rezygnacji z dostępu Polski do FCL” - dodał.

W ostatnią sobotę wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki poinformował, że rezygnujemy z 9,2 mld dolarów linii kredytowej MFW. „Decyzję o rezygnacji z FCL podjąłem po analizie danych podatkowych, parametrów makroekonomicznych, ocenie naszej stabilności budżetowej i rezerw walutowych NBP” - dodał Morawiecki, cytowany na Twitterze.

Polska korzysta z dostępu do elastycznej linii kredytowej MFW od 2009 r. kiedy to o przystąpienie do niej wnioskował ówczesny minister finansów Jacek Rostowski. W czasie globalnego kryzysu finansowego oraz w okresie pokryzysowym dostęp do FCL przyczyniał się do obniżenia premii za ryzyko na rynkach finansowych, co pozwoliło zmniejszać koszty obsługi zagranicznego zadłużenia.

Polska nigdy nie wykorzystała środków z Elastycznej Linii Kredytowej.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych