Dziś sąd zdecyduje o przedłużeniu aresztu Gawłowskiemu
Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpatrzy w środę wniosek prokuratury o przedłużenie aresztu dla Stanisława Gawłowskiego. Poseł PO przebywa w areszcie w związku z pięcioma zarzutami m.in. korupcyjnymi.
Posiedzenie w sprawie przedłużenia aresztu zostało zaplanowane na środę na godz. 10. Wniosek szczecińskiej delegatury Prokuratury Krajowej będzie rozpatrywać sędzia Joanna Wieczorkiewicz-Kita.
Stanisław Gawłowski przebywa w szczecińskim areszcie śledczym od połowy kwietnia br. Posła PO zatrzymali funkcjonariusze CBA, gdy 13 kwietnia stawił się bez wezwania w Zachodniopomorskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Usłyszał pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym.
Prokuratura wnioskowała o zastosowanie wobec posła PO aresztu. Argumentowała to obawą matactwa procesowego.
Sąd Rejonowy Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wydał 15 kwietnia decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla Stanisława Gawłowskiego. Postanowienie to podtrzymał Sąd Okręgowy mimo zażaleń, które złożyli pełnomocnicy posła, jak i on sam. Okres zatrzymania kończy się w czwartek.
Główne zarzuty - korupcyjne - dotyczą okresu, gdy Gawłowski sprawował funkcję wiceministra ochrony środowiska w rządach PO-PSL. Miał wówczas przyjąć co najmniej 175 tys. zł łapówki w gotówce, a także dwa zegarki o wartości blisko 25 tys. zł.
Poseł PO usłyszał też zarzuty podżegania do wręczenia łapówki w wysokości co najmniej 200 tys. zł, ujawnienia informacji niejawnej i plagiatu pracy doktorskiej.
Zarzuty korupcyjne związane są z tzw. „aferą melioracyjną”. Śledztwo dotyczy nieprawidłowości przy realizacji co najmniej 105 inwestycji o wartości kilkuset milionów złotych, prowadzonych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Gawłowski wielokrotnie mówił, że jest niewinny, a śledztwo prokuratury uważa za motywowane politycznie. Wskazywał też, że zarzuty prokuratury zostały sformułowane na podstawie „pomówień” osób związanych z Prawem i Sprawiedliwością.
Prokuratura chce postawić Gawłowskiemu kolejne zarzuty, dotyczące prania brudnych pieniędzy i korupcji. Według śledczych, Gawłowski miał przyjąć jako łapówkę apartament w Chorwacji od kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K. Prokurator Generalny 25 czerwca skierował do marszałka Sejmu kolejny wniosek o uchylenie posłowi immunitetu.
Sąd ma rozpatrzyć w środę także wniosek o przedłużenie aresztu dla biznesmena Bogdana K.
(PAP)