Informacje

autor: fot. Wikimedia Commons
autor: fot. Wikimedia Commons

Będą dalsze rozmowy na temat ECS

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 stycznia 2019, 10:15

  • Powiększ tekst

P.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz poprosiła o spotkanie ws. poziomu dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności, zgodziliśmy się na nie - powiedział w poniedziałek wiceminister kultury Jarosław Sellin. Z naszej strony jest otwartość na rozmowy - dodał.

Pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska pani Aleksandra Dulkiewicz zadzwoniła, poprosiła o takie spotkanie. Zgodziliśmy się na nie - bo właśnie w takim gronie powinniśmy rozmawiać: minister kultury, prezydent Gdańska, marszałek województwa. I takie spotkanie się odbędzie. I będziemy o tym rozmawiać” - powiedział w radiowej Trójce Sellin. Jak dodał, „z naszej strony jest otwartość na rozmowy”.

O zaplanowanej na ten tydzień rozmowie z wicepremierem i ministrem kultury Piotrem Glińskim dotyczącej dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności (ECS) poinformowała w czwartek wieczorem PAP pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. W czwartkowych Faktach TVN, p.o. prezydenta Gdańska podkreśliła, że jest też po rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim. Dodała, że na rozmowę z wicepremierem Glińskim jest zaproszona wraz z marszałkiem województwa pomorskiego Mieczysławem Strukiem.

W październiku ub.r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjęło decyzję o powrocie w 2019 r. do podstawowej kwoty dotacji podmiotowej dla ECS w wysokości 4 mln zł. Jak uzasadniano - taka kwota jest zapisana w umowie o współprowadzeniu ECS. W ostatnich latach ECS otrzymywało dotację podmiotową na poziomie ponad 7 mln zł.

Zobowiązani jesteśmy do 4 mln zł. I warto też podkreślić, że każda instytucja kultury, jak jest współprowadzona przez dwa albo więcej podmiotów - a tu mamy do czynienia z taką sytuacją - jest wpisana do rejestru jednego podmiotu organizacyjnego. Europejskie Centrum Solidarności jest instytucją kultury wpisaną do rejestru prezydenta miasta Gdańska. I zgodnie ze statutem, prezydent miasta Gdańska ma najwięcej władzy, jeśli chodzi o powoływanie Rady Programowej, Kolegium Historyczno-Programowego i dyrektora ESC. Czy nie powinno być tak, że ten który ma najwięcej władzy, najwięcej środków finansowych daje? Wydaje mi się, że tak” - tłumaczył Sellin.

Jak dodał, marszałek województwa, kiedy MKiDN podjęło decyzję, że będzie płacić tyle, ile jest zobowiązane - podwyższył swoją dotacje z 800 tys. zł do 1 mln zł. „Czyli do takiej kwoty, która była wcześniej. Myślę, że mamy prawo oczekiwać tego samego od prezydenta miasta Gdańska i będziemy o tym oczywiście rozmawiać” - powiedział.

11 stycznia br. Rada ECS wezwała dyrektora Centrum Basila Kerskiego do podjęcia kroków prawnych, których celem ma być przywrócenie rocznej dotacji dla tej instytucji na dotychczasowym poziomie. Wcześniej - pod koniec listopada ub. roku, Rada przerwała swoje obrady, aby podjąć rozmowy z wicepremierem, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim nt. ewentualnej zmiany decyzji MKDiN dotyczących dotacji. W rozmowach tych ze strony Rady ECS miała uczestniczyć delegacja w składzie: Bogdan Lis, Bogdan Biś i Władysław Frasyniuk. (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.