Koronawirus: Wielka impreza kolarska odwołana
Dwa ostatnie etapy wyścigu kolarskiego UAE Tour w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zostały odwołane po tym, jak testy potwierdziły obecność koronawirusa u dwóch włoskich uczestników wyścigu - podano powołując się na oświadczenie Rady Sportu w Abu Zabi.
W wyścigu UEA Tour biorą udział najlepsi kolarze świata, w tym - Polak Rafał Majka.
Rada Sportu w Abu Zabi nie ujawniła, kto jest zarażony, ale poinformowała, że wszyscy uczestnicy wyścigu, pracownicy i organizatorzy byli badani pod kątem obecności wirusa. „Decyzję podjęto w celu zapewnienia ochrony ogółowi uczestników wyścigu” - podała w oświadczeniu Rada podkreślając, że „bezpieczeństwo jest najważniejsze”.
Jak podaje Reuters kilku kolarzy potwierdziło wcześniej w mediach społecznościowych, że zostali poddani testom, a końcowa część wyścigu się nie odbędzie. „Szkoda, że wyścig UAE Tour został odwołany, ale zdrowie publiczne musi być na pierwszym miejscu” - komentuje czterokrotny zwycięzca Tour de France Chris Froome, który powrócił po kontuzji podczas wyścigu. „Wszyscy czekamy na testy i pozostaniemy w hotelu aż do odwołania. Mam nadzieję, że poszkodowani szybko wyzdrowieją i nie ma żadnych innych przypadków koronawirusa” - dodał.
Media donoszą, że dostęp do oficjalnego hotelu wyścigu w Abu Zabi został zablokowany, a przebywający w nim kolarze, dziennikarze i obsługa nie mogli go opuścić w oczekiwaniu na badania.
„Jesteśmy zamknięci w hotelu (…) Dostaliśmy informację, że mamy zejść na recepcję. Tam powiedziano nam, że wyścig jest odwołany, bo jest podejrzenie koronowirusa u dwóch osób z wyścigu i muszą wszystkich przebadać” - powiedział cytowany przez portal se.pl Piotr Wadecki, menedżer generalny polskiej grupy CCC, która bierze udział w wyścigu.
Od początku epidemii koronowirusa Covid-19 w grudniu 2019 r. odnotowano ponad 80 tys. potwierdzonych przypadków zakażenia. Zmarło ok. 3 tys. osób, z czego 2788 w Chinach.
Kolejne przypadki wirusa
W Szwecji z dwóch do siedmiu wzrosła w czwartek liczba osób, u których potwierdzono obecność koronawirusa. Natomiast w Norwegii tego dnia wykryto trzy kolejne przypadki zachorowań, łącznie jest ich teraz cztery.
W Szwecji trzy nowe przypadki koronawirusa zdiagnozowano u pacjentów w Goeteborgu - jeden w Uppsali oraz jeden w Sztokholmie. Dwie osoby z Goeteborga miały wcześniej kontakt z mężczyzną, u którego wirusa wykryto w środę. Powrócił on do Szwecji z północnych Włoch.
Inna zakażona osoba z Goeteborga przebywała wcześniej we Włoszech. Pacjent z Uppsali wrócił niedawno z Niemiec, natomiast chory ze Sztokholmu z Iranu.
Pierwszą osobą w Szwecji, w której, wykryto koronawirusa, była kobieta, która pod koniec stycznia wróciła z Chin do Joenkoeping w południowej Szwecji.
W czwartek do czterech wzrosła liczba przypadków potwierdzonego koronawirusa w Norwegii. Wirusa wykryto u dwóch pacjentów w Oslo oraz u jednego w Baerum pod Oslo. Wiadomo, że wcześniej dwie zakażone osoby przebywały we Włoszech, a jedna w Iranie.
W środę norweskie służby poinformowały o pierwszym przypadku zakażenia koronawirusem u kobiety z Tromsoe na północy kraju. Kobieta ta przebywała czasowo w Chinach.
PAP/ as/