Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Polska innowacja: Szybkie testy superwydajnym urządzeniem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 kwietnia 2020, 11:42

  • Powiększ tekst

Do 1,4 tys. testów na koronawirusa dziennie może wykonywać urządzenie, które rozpoczęło pracę w Szpitalu Uniwersyteckim (SU) w Krakowie. Warta miliony złotych aparatura przyspieszy tempo badań próbek napływających z całego województwa.

Wysokiej jakości urządzenie Cobas 6800 firmy Roche jest drogim aparatem demonstracyjnym. „Firma zgodziła się zainstalować urządzenie na terenie Szpitala Uniwersyteckiego wiedząc, że jego potencjał może być wykorzystany. Szpital płaci za testy i odczynniki niezbędne do badań” - powiedział w piątek dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego Marcin Jędrychowski. Dodał też, że szpital finansuje badania jedynie osobom hospitalizowanym na jego terenie, nie płaci już za badania wymazów napływających z innych placówek.

Pierwszy proces testowania próbek za pomocą nowego urządzenia zakończył się sukcesem. To zasługa - podkreślił dyrektor - laboratorium mikrobiologicznego i diagnostycznego.

Aparatura może dziennie wykonywać do 1,4 tys. testów, a jednorazowo - do 100 testów. Urządzenie całkowicie automatycznie wykonuje testy, które są widoczne w systemie elektronicznym. „Przyspieszy to proces wydawania wyników” - powiedział Jędrychowski zaznaczając, że aparatura będzie szczególnie przydatna w przypadku weryfikacji próbek dużych grup, np. 100 osób, pozostających w kwarantannie.

Dzięki nowemu urządzeniu Szpital Uniwersytecki zbada próbki m.in. grupy osób w kwarantannie w zakładzie opiekuńczo-leczniczym przy ul. Wielickiej w Krakowie oraz pracowników i pacjentów szpitala w Bochni.

Równocześnie Szpital Uniwersytecki będzie prowadził testy dotychczasową metodą, która jest półautomatyczna i posłuży do badań mniejszych partii materiału. Stara metoda daje szansę zbadania do 16 próbek w jednej partii.

Dyrektor SU wyraził nadzieję, że w następnych dniach szpital w sposób istotny przyspieszy tempo odpowiadania na potrzeby - a próbki osób potencjalnie chorych napływają z całego województwa.

Jędrychowski podkreślał, że szpital od początku badał swoich pracowników, którzy potencjalnie mogli być zakażeni.

Oprócz Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie testy w kierunku koronawirusa prowadzi też szpital im. Jana Pawła II.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych