AKTUALIZACJA
Wypadek polskiego autokaru, zginęła 1 osoba, a 34 są ranne
Jedna osoba zginęła, a 34 zostały ranne, w tym - trzy ciężko, w wypadku polskiego autokaru, który zjechał z autostrady - podał w niedzielę rzecznik Krajowego Pogotowia Ratunkowego Pal Gyoerfi. Do wypadku doszło na autostradzie M5 koło miasta Kiskunfelegyhaza
Stan trzech osób, które ucierpiały w wypadku - w tym 5-letniego dziecka, jest określany jako ciężki - podał węgierski kanał telewizyjny Hir TV.
Na ten moment wiemy tyle, że autokar wracał z Bułgarii do Polski. W godzinach rannych, kiedy wszyscy podróżujący spali, w pewnym momencie poczuli, że autobus zjeżdża z autostrady i się przewraca. Wiemy, że wszystkie osoby zostały błyskawicznie rozwiezione do pobliskich szpitali, niektóre do innych miast. Jedna osoba nie żyje - młody człowiek, który siedział z tyłu autokaru - powiedział Biernacki.
Konsul dodał, że najbardziej poszkodowani w wypadku zostali przewiezieni do kliniki uniwersyteckiej w Segedynie.
Jestem z nimi tutaj. Bogu dzięki wszystko wskazuje na to, że prawie wszyscy są w stanie niezagrażającym im życiu. Jedna osoba będzie musiała się poddać operacji - ma strzaskane ramię. Jest dwójka dzieci (…) dziewczynka ma lekki wstrząs mózgu. Zostały wykonane wszelkie badania nowoczesną aparaturą, poddane były tomografii komputerowej, nie mają żadnych obrażeń wewnętrznych - powiedział.
Pasażerowie autokaru, to głównie mieszkańcy woj. śląskiego, m.in. Bielska-Białej, Tychów i Żywca. Są wśród nich również mieszkańcy Lublina – przekazała rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Węgierskie służby ratownicze skierowały do akcji dwa helikoptery i 14 karetek pogotowia. Przyczyny wypadku nie są na razie znane - podała w swym komunikacie węgierska policja.
Do wypadku doszło na M5, która jest jedną z głównych magistrali komunikacyjnych kraju i prowadzi w kierunku przejścia na granicy z Serbią.
Biernacki poinformował, że wszyscy są w stanie niezagrażającym życiu.
PAP/ mk
CZYTAJ TAKŻE: Maseczki do kontroli. W weekend zmasowana akcja policji i straży miejskiej