Tragiczny początek długiego weekendu na drogach
Tragicznie rozpoczął się długi sierpniowy weekend na mazowieckich drogach. W sobotę policja wstępnie odnotowała 12 wypadków, w jednym z nich zginęła jedna osoba. W niedzielę – tylko do południa, na drogach Mazowsza zginęły trzy kolejne osoby.
Mazowiecka policja apeluje do użytkowników dróg o szczególną ostrożność i rozwagę, mimo dobrych warunków panujących na drodze. Jak podkreśliła w rozmowie z PAP mł. asp. Malwina Wlazło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, paradoksalnie kierowców gubi słoneczna pogoda, która obecnie występuje m.in. na Mazowszu.
„Przy dobrej pogodzie kierowcy jeżdżą szybciej i mają skłonność do brawury. Większy komfort jazdy osłabia czujność i rośnie ochota, by mocniej wcisnąć pedał gazu” – podkreśliła policjantka. Dodała, że kierowcy powinni też pamiętać o okularach przeciwsłonecznych, bo oślepiające słońce również może przyczynić się do spowodowania wypadku.
W sobotę do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Ogrodniki na DK 50 w pow. węgrowskim. W wyniku zderzenia z samochodem ciężarowym zginęła kobieta kierująca skodą octavią.
W niedzielę tuż przed godz. 8 na dk 63 w Wiśniewie niedaleko Siedlec 41-letnia kierująca mercedesem potrąciła przechodzącą przez przejście dla pieszych 79-latkę. Niestety pomimo reanimacji, piesza zmarła na miejscu.
Po godz. 10 w miejscowości Powielin, w gm. Winnica w pow. pułtuskim volkswagen passat dachował na prostym odcinku drogi gminnej. Pomimo podjętej reanimacji, 65-letni pasażer pojazdu zmarł. 53-letni kierowca - z obrażeniami ciała wstępnie określonymi jako niezagrażające życiu - został przewieziony do szpitala.
O godz. 10.15 w miejscowości Karwacz niedaleko Przasnysza, na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 544 poza obszarem zabudowanym zderzyły się samochód marki Hyundai Tuscon i motocykl suzuki. 29-letni motocyklista, pomimo podjętej reanimacji, zmarł na miejscu.
Czytaj też: Polak w kosmosie! „To kontynuacja w ewolucji ludzkości”
Czytaj też: Grupa Wagnera bez finansowania z Kremla? Zaskakujący raport
PAP/kp