Afera deweloperska w Warszawie. "Gigantyczne ceny. Ciężki sprzęt już wjechał".
Znany deweloper chce postawić w stolicy apartamenty na zielonych terenach Kamionkowskich Błoni Elekcyjnych. Mimo protestów, we wtorek na działkę na Kamionku wjechały już koparki.
Po tym, jak aktywiści ujawnili szereg nieprawidłowości w tej sprawie, Rafał Trzaskowski zapowiedział zawiadomienie prokuratury. – Rodzi się pytanie, na kogo złoży zawiadomienie, bo w momencie sprzedaży działki prezydentem Warszawy była Hanna Gronkiewicz–Waltz – mówi portalowi tvp.info radny PiS Marek Borkowski.
Od kilku lat też mieszkańcy okolic Kamionkowskich Błoni Elekcyjnych usiłują powstrzymać zabudowę jednego z jej fragmentów ciągnącego się wzdłuż ul. Stanisława Augusta. Teren ten bezpośrednio sąsiaduje z zabytkowym parkiem Skaryszewskim i został wpisany do rejestru zabytków decyzją z 1993 r. jako jego otulina.
W rozmowie z portalem tvp.info Marek Borowski podkreśla, że Kamionkowskie Błonia Elekcyjne „to bardzo piękny teren, położony praktycznie w parku, o czym świadczą zresztą gigantyczne ceny potencjalnych mieszkań”. – Deweloper zdążył już wystawić je do sprzedaży i sięgają 15 tys. za metr kwadratowy – podkreśla.
Czytaj też: Gigantyczne zarobki w zarządzie MPWiK, który odpowiada za „Czajkę”. Kwoty porażają
tvp.info/kp