Informacje

Hakerzy  / autor: Pixabay
Hakerzy / autor: Pixabay

Cyberpartyzanci na Białorusi. Atakują państwowe firmy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 października 2020, 20:30

  • Powiększ tekst

Grupa hakerów popierających białoruski protest, która określa się jako „cyberpartyzanci”, poinformowała, że włamała się na strony internetowe białoruskiego państwowego koncernu Biełnaftachim, mińskich zakładów samochodowych MAZ i Federacji Związków Zawodowych.

Cyberpartyzanci przekazali, że na stronie państwowej Federacji Związków Zawodowych zaapelowano o wstępowanie do niezależnych związków zawodowych i wychodzenie na demonstracje. Opublikowano tam też informacje z kanału w Telegramie kandydatki w sierpniowych wyborach prezydenckich Swiatłany Cichanouskiej.

Pokażemy, że dwa miesiące walki i wszystkie ofiary nie były na marne. Nie poddamy się! Nie oszukają nas! Dociśniemy go! Niech żyje Białoruś!” - napisano na stronie cyberpartyzantów.

Jak dodano, na stronach MAZ-u i koncernu Biełnaftachim wezwano do strajków. Włamano się też na stronę internetową narodowego archiwum.

Także na stronie służb meteorologicznych zamieszczono informację o ładnej pogodzie i wezwano do wyjścia na protesty.

Cyberpartyzanci to anonimowa grupa hakerów, która wspiera białoruski protest. Dotychczas włamywali się oni m.in. na stronę białoruskiego MSW, gdzie opublikowali informację o poszukiwaniu listem gończym Alaksandra Łukaszenki.

Portal Nasza Niwa podaje w niedzielę, że w Grodnie zaczęto zatrzymywać administratorów regionalnych czatów w serwisie Telegram. W piątek zatrzymano dziewięć takich osób na podstawie artykułu o organizacji i przygotowywaniu działań naruszających ład publiczny lub aktywnym udziale w takich działaniach.

Czytaj też: Antycovidowcy z protestami w całym kraju. Lawina wniosków do sądu i mandatów

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych