Informacje

 premier Mateusz Morawiecki / autor: PAP/Radek Pietruszka
premier Mateusz Morawiecki / autor: PAP/Radek Pietruszka

Premier: jeśli będzie konieczne, wdrożymy narodową kwarantannę za 7 dni

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 listopada 2020, 14:25

    Aktualizacja: 5 listopada 2020, 14:41

  • 11
  • Powiększ tekst

Dzisiaj do szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym trafi pierwszy pacjent; cały czas myślimy o tworzeniu nowych jednostek, nie żałujemy siły i środków, cały budżet państwa nakierunkowany jest na pomoc obywatelom - mówił w czwartek premier Mateusz Morawiecki

Szef rządu odwiedził w tym dniu szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym w Warszawie; w środę osiągnął on gotowość operacyjną.

Dzisiaj trafi tutaj do tego szpitala tymczasowego pierwszy pacjent” - oświadczył premier. Dodał, że podobnych szpitali w całym kraju „już rośnie kilkanaście”. „W większości miast wojewódzkich lub w miastach wybranych do tego celu w poszczególnych województwach” - mówił.

Cały czas myślimy o tworzeniu nowych jednostek, nie żałujemy siły i środków, cały budżet państwa nakierunkowany jest na pomoc obywatelom - podkreślił.

Premier mówił też, że rząd przeznaczył wszystkie siły i środki, które są niezbędne do tego, aby zwiększać bazę szpitalną i łóżkową.

Z tego miejsca można powiedzieć, że nigdy, w historii ostatnich lat przynajmniej, tak wiele osób nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym - medykom, lekarzom, pielęgniarkom, diagnostom, ratownikom i wszystkim pracownikom służby zdrowia - mówił szef rządu.

Morawiecki podziękował też wszystkim medykom za to, że są przy pacjentach.

Dzięki wam czujemy się bezpiecznie. Przejdziemy razem przez tą trudną pandemię, przez ten trudny czas - zapewnił.

Premier przypomniał także o ogłoszonych w środę ograniczeniach związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Jak mówił te nowe ograniczenia to „hamulec bezpieczeństwa wciśnięty bardzo mocno”, który ma ograniczyć kontakty.

Przed nami ostatni krok, który jeśli będzie konieczny wdrożymy za 7 do 14 dni - narodowa kwarantanna - powiedział.

Zaznaczył, że jest szansa, by tego uniknąć, ale zależy to od tego, czy będziemy utrzymywali dyscyplinę i stosowali się do podstawowych zasad: dystans, maseczki, dezynfekcja.

Premier apelował również o solidarność z seniorami, którzy - jak przypomniał - muszą zostać w domach.

Dzisiaj wspólnie odnajdźmy w sobie tę siłę, która pomoże nam przetrwać tych bardzo trudnych najbliższych kilka tygodni. A potem, mam nadzieję, że będziemy uczyli się skutecznie żyć jeszcze przez jakiś czas w reżimie sanitarnym - to na pewno, może przez dłuższy czas - ale wracać powoli do odmrażania gospodarki - mówił szef rządu.

Ale - jak podkreślił - aby ten moment nastąpił musi zostać przerwany łańcuch zakażeń i przetrwanie kontaktów społecznych, obniżenie mobilności. „To się dzieje, ale to musi się dziać szybciej, proszę wszystkich o współpracę, proszę wszystkich Polaków o zaangażowanie się w walkę z epidemią” - apelował Morawiecki.

Czytaj też: Kolejne restrykcje. Premier: jesteśmy o krok od narodowej kwarantanny

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze