Informacje

Powrót misiów na Mazowsze? / autor: fot. Pixabay
Powrót misiów na Mazowsze? / autor: fot. Pixabay

Niedźwiedzie na Mazowszu? Tak twierdzą... kierowcy z Ukrainy!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 listopada 2020, 22:00

  • 2
  • Powiększ tekst

W gminie Konstancin-Jeziorna zderzyły się trzy auta. Ich kierowcy przekazali funkcjonariuszom, że przestraszyli się przebiegającego przez jezdnię niedźwiedzia - poinformował we wtorek nadkom. Jarosław Sawicki z KPP w Piasecznie. Policjant dodał, że najwyraźniej wcześniej mężczyźni nie sprawdzili, że ostatni niedźwiedź na Mazowszu widziany był w pod koniec XVII wieku.

Do kolizji doszło tuż po północy na drodze w pobliżu miejscowości Parcela w gminie Konstancin-Jeziorna. Na jej miejsce uczestnicy zdarzenia wezwali policjantów z piaseczyńskiej drogówki.

Z ich ustaleń wynika, że 34-letni kierowca toyoty, obywatel Ukrainy, zderzył się z jadącym tuż przed nim mercedesem kierowanym przez 25-letniego Uzbeka. Ten z kolei zderzył się z samochodem marki bmw, za kierownicą którego siedział 29-latek również z Ukrainy” - wyjaśnił nadkom. Jarosław Sawicki.

Dodał, że podczas rozmowy z mężczyznami funkcjonariusze usłyszeli od nich, że się nie znają oraz że każdy z nich odbywał nocną przejażdżkę. „Również zgodnie oświadczyli, że powodem tej kolizji drogowej był niedźwiedź, który przechodził przez jezdnię. Najwyraźniej był to pierwszy od XVII wieku powrót tych ssaków na Mazowsze” - przekazał Sawicki.

Jak podał, policjanci nie dali wiary tym tłumaczeniom. „Działanie mogło być celowe i zaplanowane, możemy mieć tu do czynienia z próbą wymuszenia odszkodowania” - poinformował Sawicki.

Przekazał też, że jeden z kierowców został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi, a sprawa ma charakter rozwojowy.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze