Informacje

Fabryka w Gliwicach / autor: Materiały prasowe
Fabryka w Gliwicach / autor: Materiały prasowe

„Gliwice” kończą Astrę, będą vany

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 lipca 2021, 14:00

  • Powiększ tekst

Na początku grudnia br. gliwicka fabryka Opla zakończy produkcję wytwarzanego tu od sześciu lat modelu Astra piątej generacji. Cztery miesiące później, w rozbudowywanej kosztem ok. 280-300 mln euro fabryce rozpocznie się produkcja aut dostawczych. Jesienią 2022 r. zatrudnienie wzrośnie o ok. 500 osób.

W środę przedstawiciele gliwickiego zakładu, w którym w ciągu ponad 20 lat działalności powstało ok. 2,5 mln aut osobowych, przedstawili stan zaawansowania prac nad nowym projektem, jakim jest rozpoczęcie produkcji samochodów dostawczych Grupy Stellantis. Na potrzeby tego przedsięwzięcia zakład rozbudowano o ok. 75 tys. m kw. powierzchni.

Pierwsze, testowe egzemplarze dostawczych vanów z Gliwic pojawią się już jesienią tego roku, by po kilku miesiącach rozruchu – na początku kwietnia 2022 r. – zakład mógł rozpocząć seryjną produkcję, na razie na jedną zmianę. W sierpniu planowane jest uruchomienie drugiej zmiany, a na przełomie października i listopada – trzeciej.

Łącznie w przyszłym roku z linii produkcyjnych powinno zjechać ok. 40-50 tys. samochodów dostawczych, zaś rok później zakład ma osiągnąć już pełną zdolność produkcyjną rzędu 100 tys. samochodów rocznie. W Gliwicach wytwarzane będą auta trzech różnych długości i dwóch wysokości. Będą to różne marki grupy Stellantis – Peugeot Boxer, Citroen Jumper, Fiat Ducato i Opel Movano, w różnych wersjach, także na rynek brytyjski. Docelowo nawet 70 proc. produkcji mają stanowić auta elektryczne i hybrydowe.

Obecnie na terenie gliwickiej fabryki formalnie działają dwie firmy: spółka Opel Manufacturing Poland, wytwarzająca Opla Astrę, i PSA Manufacturing Poland, przygotowująca uruchomienie produkcji samochodów dostawczych. Jak poinformował prezes obu spółek, szef gliwickiej fabryki Andrzej Korpak, w początkach przyszłego roku spółki zostaną połączone, tworząc jedną firmę pod nazwą Stellantis Gliwice.

Obecnie w Gliwicach pracuje ok. 2 tys. osób, z których ponad 500 jest czasowo oddelegowanych do pracy w zagranicznych zakładach koncernu. „Z początkiem przyszłego roku ściągamy wszystkich naszych pracowników z powrotem do Gliwic, a jesienią 2022, w związku z planowanym uruchomieniem trzeciej zmiany, będziemy zatrudniać dalsze ok. 500 osób” – powiedział Andrzej Korpak. Docelowo zakład ma zatrudniać ok. 2,5 tys. osób, pracujących na trzy zmiany.

Uruchomienie w Gliwicach produkcji samochodów dostawczych zaanonsowano po przejęciu Opla przez Grupę PSA. Gdy później doszło do fuzji PSA z koncernem Fiat Chrysler Automotives i utworzenia Grupy Stellantis, projekt został utrzymany. Pandemia opóźniła uruchomienie fabryki o kilka miesięcy, ostatecznie jednak rozpocznie ona produkcję ponad dwa miesiące wcześniej niż zakładano jeszcze ok. rok temu.

W produkcji aut dostawczych wykorzystana będzie stosunkowo niewielka część urządzeń, służących obecnie do produkcji Astry; wybrane fragmenty linii trafią do innych zakładów koncernu za granicą. W Gliwicach wybudowano nowe hale (łącznie powstało ok. 75 tys. m kw. powierzchni, do ok. 180 tys. istniejącej), w których obecnie instalowane są nowe urządzenia, m.in. liczne roboty przemysłowe.

Wyliczono, że w oddziale karoserii stopień automatyzacji pracy wyniesienie aż 96 proc., wobec ok. 83 proc. na linii Opla Astry. Karoserie będzie zgrzewać ponad 380 robotów, a gotowe elementy do hali montażu przewiezie dziewięć autonomicznych, wewnętrznych pociągów – „inteligentnych” pojazdów bez szyn i maszynistów; każdy z nich będzie mógł przewieźć naraz nawet 10 ton ładunku. Wydajność zakładu karoserii to 20 aut na godzinę.

W ub. roku gliwicka fabryka wyprodukowała ok. 90 tys. aut osobowych. Jesienią – po ośmiu latach wytwarzania - zakończono produkcję Opla Astry Sedan, zwanego popularnie „czwórką”. Zakład nadal wytwarza Opla Astrę piątej generacji w wersji hatchback – w tym roku, do początków grudnia, kiedy produkcja zostanie zakończona, z linii produkcyjnej zjedzie ok. 25 tys. aut tego modelu. Do wiosny przyszłego roku Astra „piątka” będzie jeszcze wytwarzana w Wielkiej Brytanii, zaś nowy model Astry ma powstawać w Niemczech.

Informację, że gliwicka fabryka Opla, gdzie od ponad 20 lat wytwarzane są samochody osobowe, ma stać się producentem dużych aut dostawczych Grupy PSA, ogłoszono w maju 2019 roku. Grupa Stellantis chce wzmocnić swój udział w europejskim rynku takich aut. Obecnie są one wytwarzane głównie we Włoszech, a także w fabryce w Meksyku.

Gliwicka fabryka samochodów Opla to jedna z największych i najważniejszych inwestycji w woj. śląskim po przełomie ustrojowym. Pierwszy Opel Astra Classic, wytwarzany w Gliwicach do 2002 r., zjechał z linii produkcyjnej fabryki 31 sierpnia 1998 r.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: Kaczyński: nasza armia wzbogaci się o najnowocześniejsze czołgi Abrams

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.