
Góry hitem długiego weekendu w sierpniu
Górskie miejscowości po raz pierwszy od lat wyprzedziły Bałtyk w rezerwacjach na sierpniowy długi weekend – wynika z danych Travelist.pl. Według portalu rezerwacyjnego o atrakcyjności południowych regionów z jednej strony stanowi to, że idealna pogoda nie jest tam warunkiem koniecznym do udanego wypoczynku. Z drugiej zaś odwiedzających mogą skusić niższe ceny noclegów – średnio aż o 13 proc. w porównaniu z morzem. Mimo nieco wyższych stawek w tym roku zainteresowanie wyjazdami na długi weekend nadal jest duże, podczas gdy średnia wartość rezerwacji wzrosła o 4 proc. r/r do 3 tys. zł.
Z danych serwisu Travelist.pl wynika, że spośród wszystkich użytkowników rezerwujących pobyt na ten miesiąc niemal jedna piąta zaplanuje krótki urlop właśnie między 14 a 17 sierpnia.
– Długie weekendy w Polsce to dla wielu okazja do maksymalnie efektywnego wykorzystania czasu na odpoczynek przy minimalnej liczbie dni urlopowych. Do wyjazdu teraz dodatkowo motywują optymistyczne prognozy pogody na drugą połowę sierpnia. Warto dodać, że termin sierpniowy jest szczególnie popularny wśród rodzin, gdyż za niespełna trzy tygodnie rozpoczyna się rok szkolny. Dlatego to idealny moment, by dzieci mogły nacieszyć się słońcem i czasem wolnym od nauki – zwraca uwagę Eliza Maćkiewicz, Head of Commercial w portalu rezerwacyjnym Travelist.pl.
Które kierunki będą najbardziej oblegane? Jakie są ceny wypoczynku w górach, nad morzem czy jeziorem? Eksperci Travelist.pl przychodzą z odpowiedziami na te pytania.
Lato w górach kusi Polaków. Tańszy nocleg i lepsza pogoda
Największa zmiana w stosunku do poprzedniego roku dotyczy najczęściej wybieranych miejsc wypoczynku. Od wielu lat w rezerwacjach przeważały bowiem pobyty w hotelach nad Bałtykiem, ale w tym roku to miejscowości górskie cieszą się największą popularnością: pierwsze odpowiadają za 38 proc. ruchu turystycznego (-3 p.p. r/r), podczas gdy drugie – za 42 proc. (+10 p.p. r/r). Jednocześnie nastąpił spadek udziału noclegów nad jeziorami (7 proc.) i w miastach (6 proc.) w łącznej liczbie rezerwacji, który wyniósł odpowiednio -4 i -1 p.p.
– Wybór gór jako destynacji to w dużej mierze efekt pogody w pierwszej połowie wakacji. Średni czas wyprzedzenia w rezerwacjach to około półtora miesiąca, co oznacza, że wiele decyzji o sierpniowych pobytach zapadały na początku lipca, nad Polską pogoda zaczęła się psuć, a nad morzem zrobiło się chłodniej i bardziej deszczowo. W takich warunkach plażowanie już nie wydawało się tak atrakcyjne, dlatego wielu turystów zwróciło się ku górom, gdzie nawet przy niższych temperaturach i opadach deszczu wciąż można aktywnie spędzać czas – wyjaśnia Eliza Maćkiewicz.
Na zmianę preferencji podróżnych częściowo mogły wpłynąć także ceny. To dlatego, że koszt jednej nocy [Cena za noc uwzględnia pokój dwuosobowy w hotelu o standardzie 4-5* z wyżywieniem w pakiecie] w obiektach górskich wynosi średnio 690 zł za pokój, czyli 7 proc. więcej niż rok wcześniej, a jednocześnie 13 proc. mniej niż nad morzem w długi weekend. Hotele nad Bałtykiem oferują pobyty za średnio ok. 790 zł/noc, podobnie wygląda sytuacja nad jeziorami (780 zł/noc) – wzrosty osiągnęły tu poziom odpowiednio 4 i 7 proc. r/r. Wśród wszystkich kategorii wyjazdów city breaki, choć najrzadziej wybierane, okazały się najkorzystniejsze dla domowego budżetu ze średnią ceną za noc w okolicach 530 zł - ale przy aż 20-proc. wzroście w ujęciu rocznym.
Długi weekend w sierpniu wciąż popularny, choć droższy
Warto podkreślić, że wyższe ceny nie przełożyły się na spadek zainteresowania wyjazdami w trakcie długiego weekendu, gdyż jest ono porównywalne do ubiegłego roku. Z uwagi na wyższe ceny noclegów naturalnie do góry poszła też średnia wartość rezerwacji, która zamiast niecałych 2,9 tys. zł w 2024 r. zwiększyła się o 4 proc. do 3 tys. zł.
– Dostrzegamy również zmiany w obieranych przez klientów wariantach wyżywienia, zwłaszcza w perspektywie długoterminowej. W tym roku najpopularniejszymi opcjami nadal pozostają śniadania z obiadokolacją (62 proc.) i same śniadania (32 proc.), ale jeszcze dwa lata temu proporcje wynosiły odpowiednio 72 proc. i 22 proc. – mówi ekspertka Travelist.pl.
W przypadku północnej Polski najchętniej rezerwowane są pobyty na Pomorzu Zachodnim w Kołobrzegu, Mielnie i Międzyzdrojach, które razem odpowiadają za 15 proc. wszystkich rezerwacji. Nad morze jeździmy też do Gdańska (4 proc.), podczas gdy w górach wybieramy Sudety (Szklarska-Poręba, Świeradów-Zdrój, Karpacz – 19 proc.) lub Beskidy (Szczyrk i Wisła – 10 proc.). Jako jedyny reprezentant Warmii i Mazur w pierwszej dziesiątce znalazła się Ostróda nad Jeziorem Drwęckim, gdzie długi weekend spędzi 2 proc. użytkowników Travelist.pl.
Źródło: materiały prasowe Travelist.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.