Goście wracają do hoteli
W sierpniu obłożenie wyższe niż 40 proc. szacuje 2/3 hoteli, z czego ponad 40 proc. wskazuje na frekwencję wyższą niż 60 proc. - informuje Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego na podstawie najnowszego badania.
Jak wynika z najnowszej ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, lipiec był kolejnym po czerwcu miesiącem wyraźnej poprawy wyników operacyjnych hoteli, pomimo utrzymania limitu 75 proc. dostępnych pokoi.
W skali kraju ponad 3/4 hoteli odnotowało średnią frekwencję powyżej 40 proc., w tym ponad połowa powyżej 60 proc.. Jeszcze lepsze wyniki osiągnęły obiekty pozamiejskie - powiedział Maciej Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.
Jak podał, obłożenie powyżej 40 proc. uzyskało ponad 87 proc. obiektów, z tego aż 70 proc. odnotowało wynik powyżej 60 proc.
Żaden z obiektów nie miał frekwencji poniżej 20 proc. W przypadku hoteli biznesowych, frekwencję powyżej 40 proc. odnotowało 60 proc., z tego w 19 proc. obiektów obłożenie przekroczyło 60 proc. powiedział Maciej Mączyński.
Lipcowe dane dotyczące przyjętych rezerwacji na następne trzy miesiące również wskazują na poprawę sytuacji w drugim miesiącu wakacji, w przeciwieństwie do pierwszych dwóch miesięcy po wakacjach.
We wrześniu prognozy obłożenia są już na niższym poziomie, a jego rozkład bardziej równomierny. Co trzeci hotel szacuje frekwencję na poziomie nie wyższym niż 20 proc., kolejna 1/3 nie przekracza 40 proc., a powyżej tego wskaźnika obłożenie deklaruje kolejna 1/3 obiektów. W październiku natomiast blisko 3/4 hoteli wskazuje na obłożenie poniżej 20 proc., z tego aż 30 proc. poniżej 5 proc. - czytamy.
Jak dodał Mączyński, we wszystkich trzech miesiącach odsetek hoteli, które pozostaną lub planują zamknięcie nie przekracza 2 proc.
Pomijając hotele, które nie dysponują odpowiednią infrastrukturą do obsługi konferencji, 80 proc. obiektów potwierdziło, że otrzymuje zapytania o możliwość organizowania spotkań biznesowych. Zwiększył się odsetek hoteli, które oceniły liczbę zapytań na dużo lub umiarkowanie, do 45 proc., w czerwcu było to 35 proc. – stwierdził Maciej Mączyński.
Jak ocenił, uwzględniając fakt, że hotele są przygotowane pod względem sanitarnym do obsługi segmentu MICE i jednocześnie rośnie popyt na spotkania biznesowe, obostrzenia dotyczące limitu powierzchni (10 mkw. na 1 os.) powinny zostać jak najszybciej zniesione, a przynajmniej istotnie poluzowane.
W ankiecie online przeprowadzonej w dniach 9-16 sierpnia wzięło udział 207 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach. 66 proc. spośród nich położonych jest w miastach. 26 proc. to obiekty sieciowe. Większość ankietowanych (82 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, 63 proc. hoteli ma mniej niż 100 pokoi, a średnia wielkość obiektu wyniosła 95 pokoi. Hotele, w których przeważa ruch biznesowy, stanowiły 35 proc., łączące segment biznesowy z turystycznym również 35 proc., a specjalizujące się w turystyce wypoczynkowej 30 proc. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (88 proc.).
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Holandia: Eksplozja bomby w polskim sklepie