Buda: Nie ma w prawie UE trybu, który pozwala wstrzymać KPO
Nie ma w prawie Unii Europejskiej trybu, który pozwala na wstrzymanie polskiego Krajowego Planu Odbudowy - powiedział w piątek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda
W wywiadzie dla Polskiego Radia 24 wiceszef resortu podkreślił, że nie jest możliwe skorzystanie z rozporządzenia Parlamentu Europejskiego dotyczącego warunkowości w budżecie UE, do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi, którą polski rząd złożył w marcu br. na ten dokument. Ponadto - jak wskazał - KE nie ma wytycznych jak stosować tzw. mechanizm praworządności. Zaznaczył, że do czasu rozstrzygnięcia TSUE i opracowania wytycznych, „takiej procedury nie ma i nie może być ona uruchamiana”.
Czytaj też: Woś: Postępowanie UE to szantaż. „Pieniądze za suwerenność”
Powiedział też, że KE nie dochowała terminu, jaki miała na rozpatrzenie polskiego KPO. Dodał, że w podobnej sytuacji jest jeszcze 7-8 państw.
Pytany, jak długo potrwają jeszcze rozmowy z UE, Buda powiedział, że „w Komisji ścierają się różne głosy i podejścia, które powodują ferment”. Zaznaczył jednak, że decydujący głos ma przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, z którą premier Mateusz Morawiecki jest w stałym kontakcie. Buda wyraził też nadzieję, że w najbliższych tygodniach zapadnie pozytywna dla Polski decyzja dotycząca KPO.
Krajowy Plan Odbudowy ma być podstawą do sięgnięcia przez Polskę w ramach Funduszu Odbudowy po dodatkowe środki z UE na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa w gospodarce. KPO musi przygotować każde państwo członkowskie i przesłać do Komisji Europejskiej. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. PAP/mt
Czytaj tez: Buda: KE nie podjęła żadnej decyzji o odrzuceniu KPO