Nie żyje aktor Krzysztof Kiersznowski
W wieku 70 lat zmarł Krzysztof Kiersznowski, aktor teatralny, telewizyjny i filmowy
O jego śmierci poinformował w niedzielę m.in. warszawski teatr tm.
Kochany Krzysiu, nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie się pożegnać. Tyle wspólnych lat, wspólnej pracy, wspólnego życia w teatrze. Trudno wyrazić w takiej chwili wszystkie uczucia, które mamy w sercu. Trudno zebrać myśli i ubrać je w słowa. Żal, smutek, niedowierzanie i tęsknota. Będzie nam brakowało wspólnie spędzanego czasu - na scenie i poza nią. Będzie brakowało rozmów z Tobą, dyskusji i sporów. Będzie nam brakowało Twojego śmiechu, uśmiechu i pełnych humoru komentarzy. Twojej obecności. Łączymy się w żalu z Martine, Kasią i Maxem - napisał na profilu na Facebooku teatru Tomasz Mędrzak.
Urodził się i dorastał w Warszawie.
Wystąpił w filmach takich jak Vabank (1981), Wakacje z Madonną (1983), Vabank II, czyli riposta (1984), Kiler (1997), Kiler-ów 2-óch (1999), Cześć Tereska (2001) i Statyści (2006), Chwila nieuwagi, czyli drugi sztos (2011), a także w serialach: Samo życie, Twarzą w twarz, Barwy szczęścia i Blondynka.
Grał na deskach m.in. Teatru Ochoty w Warszawie, Teatru Studio, Teatru im. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim i Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Za rolę ojca tytułowej bohaterki w filmie „Cześć Tereska” Roberta Glińskiego był nominowany do Polskiej Nagrody Filmowej w kategorii najlepsza drugoplanowa rola męska. Kolejną nominację do „Orła” i samą nagrodę otrzymał za rolę Edwarda Gralewskiego w „Statystach” w reżyserii Michała Kwiecińskiego. Ta rola przyniosła mu również nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
PAP/KG