Kosmiczne śmieci wkrótce będą problemem Ziemi
Ziemia zmierza ku temu, by mieć własne pierścienie jak Saturn… tyle, że powstaną ze śmieci
Do takich, niepokojących wniosków doszedł amerykański uczony - Jake Abbott. Z danych udostępnionych przez Europejską Agencję Kosmiczną wynika, że aktualnie nad naszą planetą krąży już około 170 mln kosmicznych odpadków. Póki co nie jesteśmy tego świadomi. Ale dyskusje o tym problemie będą coraz częstsze, gdy bardziej popularna będzie turystyka kosmiczna. Stanowią też poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa astronautów, Międzynarodowych Stacji Kosmicznej oraz setek funkcjonalnych satelitów krążących wokół Ziemi. Dla przykładu - 15 listopada siedmiu astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej musiało szukać schronienia w swoim statku transportowym, ponieważ fragment śmieci miał się rozbić niemal z prędkością światła.
Jedną z przyczyn jest jednorazowość satelit, które wysyłamy w kosmos.
Czy jest na to rozwiązanie? Abbott sugeruje iż można by wykorzystać magnesy przyczepione do robotycznych ramion, które obracałyby się, tworząc specjalne prądy elektryczne zwane wirami. Dzięki temu dałoby się kontrolować również niemagnetyczne odpadki, a co za tym idzie – spowalniać je i kierować w stronę Ziemi. Póki co nie ma chętnych do realizacji takiego projektu.
Komputer Świat, Weather.com/KG