Morawiecki dla Euronews: Putin popełnia na Ukrainie ludobójstwo
Prezydent Władimir Putin popełnia na Ukrainie ludobójstwo i UE nie może powrócić do „business as usual” w stosunkach z Rosją, póki jest on u władzy - powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie opublikowanym w czwartek na portalu telewizji Euronews
Ta Rosja jest totalitarna, nacjonalistyczna, imperialna i ta Rosja chce odtworzyć rosyjskie imperium i państwo w stylu postsowieckim - ocenił Morawiecki w wywiadzie udzielonym na marginesie konferencji Darczyńców dla Ukrainy w Warszawie.
Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której będzie business as usual. Kobiety i dzieci giną. Rosja popełnia ludobójstwo i zbrodnie wojenne na Ukrainie - zaznaczył premier.
Poinformował, że podczas konferencji Darczyńców zebrano 6 mld euro dla Kijowa i jest to więcej, niż oczekiwano. „Ale taka ilość pieniędzy to za mało, to nie wystarczy na kolosalne potrzeby Ukrainy” - dodał.
Sądzę, że wojna skończy się raczej prędzej niż później. To wszystko zależy od odwagi i determinacji Ukraińców. A więc wszyscy powinniśmy być wdzięczni za ich niezwykłą odwagę i brawurę, i za to, co robią, by bronić swej niepodległości i wolności - oznajmił premier.
Euronews relacjonuje, że „Morawiecki uznał nuklearne groźby Rosji za oznakę jej słabości i powiedział, że Kreml powinien pomyśleć dwa razy, zanim rozszerzy agresję militarną na sąsiednie kraje, takie jak Mołdawia”.
Premier odniósł się do propozycji UE dotyczącej stopniowego odchodzenia od importu rosyjskiej ropy i obaw, jakie budzi to w niektórych krajach, takich jak Węgry, Słowacja i Czechy. „O ile wiem, one nie zablokują tych sankcji” - zapewnił.
Nie powinniśmy szukać (w tej sprawie) kozła ofiarnego czy wskazywać na ten czy tamten kraj, ponieważ znacznie większe kraje próbują zastopować, zwolnić, odłożyć i zwlekać - dodał Morawiecki, komentując kwestię odchodzenia od rosyjskich surowców energetycznych. Jak pisze Euronews, „wydaje się to zawoalowanym odniesieniem do Niemiec”.
Były duże kraje, które są zależne i chciały być jeszcze bardziej zależne od rosyjskiego gazu, i wszyscy wiemy, o kogo chodzi - powiedział premier.
Są krótkowzroczne, ponieważ nie były sobie w stanie wyobrazić, co wyniknie z tej zależności. A Putin użył tego jako szantażu wobec reszty Unii Europejskiej - podkreślił.
Czytaj też: Przywódcy UE deklarują solidarność i wsparcie dla Ukrainy
PAP/KG