Turcja: Zamach wywołał ostrą reakcję władz!
Po samobójczym ataku na budynek rządowy w Ankarze, tureckie siły powietrzne przeprowadziły naloty na pozycje separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i „innych terrorystycznych elementów” w północnym Iraku, „neutralizując znaczną liczbę terrorystów” - podało w niedzielę wieczorem ministerstwo obrony Turcji.
Ministerstwo poinformowało także, że w wyniku ataków tureckiego lotnictwa „zniszczonych zostało około 20 celów”.
CZYTEJ TEŻ:
Prezydent: dziękuję żołnierzom WOT, obywatelom służącym ochotniczo ojczyźnie
Polski austronauta może polecieć w kosmos już w sierpniu
W niedzielę rano zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze w Ankarze, w pobliżu siedziby ministerstwa spraw wewnętrznych, raniąc dwóch policjantów; drugi zamachowiec zginął w strzelaninie z siłami bezpieczeństwa - poinformował minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya.
Do zamachu, do którego w niedzielę wieczorem przyznała się Partia Pracujących Kurdystanu, doszło na kilka godzin przed rozpoczęciem pierwszej sesji parlamentu po letniej przerwie. Wiele państw, w tym USA, wyraziło solidarność z Turcją w związku z atakiem.
AFP przypomina, że turecka armia regularnie przeprowadza operacje lądowe i powietrzne przeciwko bojownikom PKK i ich pozycjom w północnym Iraku.
PKK, która ma bazy w północnym Iraku, została uznana za grupę terrorystyczną przez Turcję, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Unię Europejską. Grupa rozpoczęła powstanie w południowo-wschodniej Turcji w 1984 roku, w którym zginęło ponad 40 tys. osób.
PAP/ as/