AKTUALIZACJA
Sprawa TVP miała przykryć akceptację dla imigracji!
Zamieszanie wokół TVP (a dziś Polskiej Agencji Prasowej) zdaje się mieć dodatkowy cel poza przejęciem mediów publicznych przez nowy rząd - tym celem ma być akceptacja paktu migracyjnego UE. Tak sugerują publicyści i komentatorzy.
Przypomnijmy: od przedwczoraj trwa zamieszanie wokół Telewizji Publicznej. Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy spółek. Politycy PiS od wtorkowego wieczoru przebywają w siedzibie TVP. We wtorek późnym wieczorem prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że politycy tej formacji będą robili w TVP dyżury po 10 osób. Poinformował również, że tworzony jest harmonogram tych dyżurów.
Prezydent zabiera głos
Sytuację skrytykował Prezydent RP, który wskazał, iż decyzja ministra Sienkiewicza jest naruszeniem Konstytucji.
Cel polityczny nie może stanowić usprawiedliwienia dla łamania zasad konstytucyjnych i prawa. Dlatego w związku z dzisiejszymi działaniami Ministra Kultury dotyczącymi mediów publicznych wzywam Premiera Donalda Tuska i Radę Ministrów do respektowania polskiego porządku prawnego
Nie tylko głowa państwa odnosi się krytycznie do decyzji ministra Sienkiewicza. Także z zagranicy płyną dość ostre słowa potępienia dla ruchów nowego rządu.
CZYTAJ: Prezydent: Sienkiewicz łamie Konstytucję!
Krytyka prosto z Niemiec!
TVP World była jedynym wpływowym głosem z Europy Środkowej w mediach światowych. Solidaryzuję się z jego zespołem – skomentował na platformie X (dawniej Twitter) niemiecki politolog Sergej Sumlenny działania rządu Donalda Tuska, zmierzające do zamknięcia kanału TVP World. Jego zdaniem stacja była ważna dla walczącej Ukrainy, bowiem „zapewniała bezstronne i obszerne relacje z rosyjskiej inwazji”.
Naprawdę przerażające pierwsze kroki nowego polskiego rządu, który zdecydował się nie tylko zamknąć anglojęzyczny kanał telewizyjny TVP World, ale także wysłać policję do jego studia. TVP World była jedynym wpływowym głosem Europy Środkowej w mediach światowych. Solidaryzuję się z jego zespołem
CZYTAJ: Niemcy krytykują Tuska! Chodzi o TVP!
Ostro o sprawie wypowiedziała się też korespondentka Kyiv Post Ivana Stradner:
This is truly outrageous. Full support for @TVPWorld_com , which has been an important media platform to defend the free world…. And a great friend of 🇺🇦 & 🇹🇼 against nefarious dictatorships.
Tymczasem, jak sugerują politycy opozycji i komentatorzy, całe zamieszanie wokół TVP ma służyć przykryciu akceptacji rządu Donalda Tuska dla tzw. paktu migracyjnego.
Chodzi o przymusową relokację, która wymusi na Polsce przyjęcie nielegalnych imigrantów lub zapłatę surowych kar!
UE wyraża zgodę - imigranci trafią do Polski!
Przedstawiciele krajów członkowskich UE, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej „osiągnęli porozumienie w sprawie głównych elementów politycznych” paktu w sprawie azylu i migracji - poinformowała w środę hiszpańska prezydencja w Radzie UE. Ta reforma jest kluczowym elementem układanki. Ale UE pozostaje również zaangażowana w zwalczanie pierwotnych przyczyn migracji, współpracując z krajami pochodzenia i tranzytu oraz zajmując się plagą przemytu migrantów - oświadczył hiszpański minister spraw wewnętrznych Fernando Grande-Marlaska Gomez.
Pięć unijnych aktów prawnych, których nowelizacja została wstępnie uzgodniona dotyczy kontroli nielegalnych migrantów po ich przybyciu do UE; pobierania danych biometrycznych; procedur składania i rozpatrywania wniosków o azyl; zasad określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o azyl oraz współpracy i solidarności między państwami członkowskimi; a także sposobu radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi.
CZYTAJ: Przegłosowano! „Po to potrzebowali zmiany rządu”
Jeśli zmiany wejdą w życie, to kraje członkowskie będą miały wybór między przyjęciem uchodźców a wpłatą do budżetu UE. Przewidywany system kontroli będzie miał na celu odróżnienie osób potrzebujących ochrony międzynarodowej od tych, które jej nie potrzebują. Osoby, których wnioski o azyl mają małe szanse powodzenia, takie jak osoby z Indii, Tunezji lub Turcji, mogą zostać powstrzymane przed wjazdem do UE i zatrzymane na granicy, podobnie jak osoby postrzegane jako stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Komentatorzy reagują
Sprawę ostro skomentował Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców:
Polska zgodziła się na przymusową relokację nielegalnych imigrantów. No to zapoznacie się z „inżynierami” i „lekarzami” z Afryki Północnej! Nie wiadomo ilu nam ich tu wepchną ale ogólnie to będzie ciekawie, bo pewnie większość z nich będzie uciekać do Niemiec. Niemcy będą ich łapać i nam odstawiać a my co? W jakichś obozach zamkniętych będziemy ich trzymać?
Głos w tej materii zabrał też znany publicysta Rafał Ziemkiewicz:
Warto jednocześnie wskazać, że Polacy są przeciwni przyjmowaniu nielegalnych imigrantów - według badań przeprowadzonych we wrześniu 2023 roku, a cytowanych przez „Gazetę Prawną”:
57 proc. Polaków popiera działania stopujące nielegalną imigrację, w tym 37 proc. opowiada się za odsyłaniem imigrantów z powrotem do krajów, z których przybyli. Działania związane z pozwoleniem na pobyt nielegalnych imigrantów popiera 17 proc.
Czy „zasłona dymna” jaką jest ruch wobec mediów publicznych skutecznie odwróci uwagę opinii publicznej?
PAP/ wGospodarce.pl/ Gazeta Prawna/ as/