Informacje

UKRAINE RUSSIA CONFLICT / autor: PAP/EPA/MYKOLA TYS
UKRAINE RUSSIA CONFLICT / autor: PAP/EPA/MYKOLA TYS

INWAZJA NA UKRAINĘ

Na rocznicę ataku - paraliż rosyjskiej metalurgii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 lutego 2024, 17:00

  • Powiększ tekst

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wraz z ukraińskim wywiadem wojskowym (HUR) przeprowadziły atak na kombinat metalurgiczny w Lipiecku na zachodzie Rosji – poinformowała w sobotę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło rządowe.

To jeden z największych kombinatów metalurgicznych w Rosji, produkujący na potrzeby przemysłu obronnego Rosji i realizujący dużo państwowych zamówień. Surowiec z tego przedsiębiorstwa jest wykorzystywany do produkcji rosyjskich rakiet, artylerii, dronów itd.” – przekazało wspomniane źródło.

Pożar i ewakuacja

Według ukraińskich służb specjalnych w kombinacie wybuchł duży pożar, po czym przystąpiono do ewakuacji pracowników. Ukraińskie drony trafiły w instalacje służące do schładzania nieoczyszczonego gazu koksowniczego, co może na długi czas wstrzymać cały proces produkcyjny.

Agencja UNIAN podała, że mieszkańcy Lipiecka poinformowali w nocy z piątku na sobotę o odgłosach wybuchów. Według nich było widać dym w okolicy Nowolipieckiego Kombinatu Metalurgicznego.

A Rosjanie swoje

Gubernator obwodu lipieckiego Igor Artamonow powiadomił w nocy, że pożar wybuchł tylko w jednym warsztacie, szybko go ugaszono i nikt nie ucierpiał.

Właścicielem kombinatu jest Władimir Lisin, rosyjski oligarcha związany z Władimirem Putinem. Według szacunków magazynu „Forbes” Lisin to jeden z trzech najbogatszych ludzi w Rosji.

PAP/ as/

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Tak Tusk usunie rolników? „Infrastruktura krytyczna”

Podatek Belki. Zmiany tuż-tuż

Ataki nie ustają. Były prezes Orlenu odpowiada

Chiny będą mieć więcej, jeszcze więcej węgla

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.