Informacje

W czwartek policjanci dwukrotnie pomagali pogranicznikom i żołnierzom / autor: Mat. prasowe Podlaska Policja
W czwartek policjanci dwukrotnie pomagali pogranicznikom i żołnierzom / autor: Mat. prasowe Podlaska Policja

Agresja rośnie. Służbom na granicy pomaga policja

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 czerwca 2024, 10:24

    Aktualizacja: 7 czerwca 2024, 10:25

  • Powiększ tekst

Minionej doby Straż Graniczna odnotowała ponad 210 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Ponownie miały miejsce akty agresji wobec polskich funkcjonariuszy - migranci ze strony białoruskiej rzucali kamieniami, butelkami i gałęziami. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Próby nielegalnego przekroczenia granicy miały miejsce w okolicach Białowieży i Dubicz Cerkiewnych - poinformowała rzecznik Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz.

W kilku miejscach większe grupy migrantów usiłowały sforsować granicę.

Podlaska policja poinformowała z kolei, że w czwartek policjanci dwukrotnie pomagali pogranicznikom i żołnierzom w udaremnianiu tych prób.

W rejonie Dubicz w kierunku funkcjonariuszy i żołnierzy były rzucane i wystrzeliwane z proc kamienie. Żaden z policjantów nie został ranny - podała podlaska policja.

W okolicach Białowieży policyjny samochód został obrzucony kamieniami.

Z danych SG wynika, że rośnie liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Od początku maja było ich ponad 8 tys., podczas gdy w kwietniu blisko 3,4 tys. Od początku roku było ponad 17 tys. takich prób.

»»Czytaj tutaj: Żołnierz raniony na granicy zmarł

W czwartek w szpitalu zmarł młody żołnierz 1. Brygady Pancernej, który 28 maja został pchnięty nożem podczas próby siłowego sforsowania granicy przez migrantów w okolicach Dubicz Cerkiewnych.

Robert Fiłończuk, Izabela Próchnicka (PAP)/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Granica: oddali strzały ostrzegawcze i zostali zatrzymani

Kryzys w branży drzewnej. Wielomiliardowe straty i utrata pracy?

Likwidacja kolejnego zakładu. Tym razem w Radomiu

Zamieszanie z Izerą. Prezes odwołany po miesiącu

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych