Informacje

Zaproponowane przez KE decyzje ostatecznie muszą zostać zatwierdzone przez kraje członkowskie w Radzie UE / autor: OLIVIER MATTHYS/EPA/PAP
Zaproponowane przez KE decyzje ostatecznie muszą zostać zatwierdzone przez kraje członkowskie w Radzie UE / autor: OLIVIER MATTHYS/EPA/PAP

Procedura nadmiernego deficytu nadchodzi

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 lipca 2024, 12:19

    Aktualizacja: 24 lipca 2024, 12:21

  • Powiększ tekst

Ambasadorzy krajów UE rozpoczęli w środę pisemne głosowanie w sprawie uruchomienia procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i sześciu innych państw. Głosowanie potrwa do piątku.

KE zaproponowała 19 czerwca objęcie procedurą nadmiernego deficytu siedmiu krajów: Polski, Francji, Włoch, Belgii, Węgier, Malty i Słowacji, uzasadniając to brakiem działań naprawczych. Postępowanie zostało również ponownie uruchomione wobec Rumunii.

Czysta formalność

Zaproponowane przez KE decyzje ostatecznie muszą zostać zatwierdzone przez kraje członkowskie w Radzie UE. Zgodnie z decyzją podjętą przez ambasadorów w środę głosowanie krajów członkowskich odbywa się pisemnie. Ostateczne rozstrzygnięcie zapadnie w piątek.

»»Czytaj tutaj:

Procedura nadmiernego deficytu dla Polski. Dziś decyzja

Chociaż to właśnie Rada UE, a nie Komisja Europejska podejmuje ostateczne decyzje w sprawie PND, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem kraje zgodzą się na propozycje KE.

Kiedy procedura?

Procedura nadmiernego deficytu jest uruchamiana, gdy w danym kraju UE deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 3 proc. PKB lub gdy dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB.

W przeszłości wraz z decyzjami o wszczęciu procedury nadmiernego deficytu wobec poszczególnych państw KE przedstawiała od razu rekomendacje, w których zalecała ścieżkę naprawczą. W tym roku KE zrobi to później, w listopadzie.

Wielka kumulacja

Plan jest bowiem taki, by połączyć te rekomendacje z pracami nad średnioterminowymi planami krajowymi - nowością wśród reguł fiskalnych, która została wprowadzona w ramach niedawnej reformy i zobowiązuje kraje do przygotowania planów dotyczących trzymania finansów w ryzach.

Państwa mają czas na przygotowanie dokumentów najpóźniej do 15 października, a mogły rozpocząć nad nimi prace zaraz po tym, jak 21 czerwca KE przekazała im tzw. trajektorie fiskalne. W dokumentach tych Bruksela wskazała, jak kraje mogą zejść poniżej limitu w ciągu czterech lub siedmiu lat.

To państwa wybiorą długość swojej „ścieżki dostosowawczej”, a więc zdecydują, czy będą realizować działania naprawcze przez cztery czy siedem lat. Tym samym procedura nadmiernego deficytu potrwa co najmniej cztery lata.

W listopadzie nastąpi więc fiskalna kumulacja: KE opublikuje swoje rekomendacje dla krajów objętych procedurą nadmiernego deficytu, zatwierdzi wstępnie plany średnioterminowe, a także wyda opinie na temat ustaw budżetowych państw strefy euro na 2025 r. W kolejnym kroku zarówno rekomendacje, jak i plany będzie musiała zatwierdzić Rada UE, co ministrowie finansów zapewne zrobią jeszcze w grudniu.

Do tej pory Polska była dwukrotnie objęta procedurą nadmiernego deficytu: w latach 2004-2008 oraz 2009-2015.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Pompy ciepła w opałach

Aż 25 tys. zł miesięcznie. Praca od zaraz

Polskie porty osiadają na mieliźnie”

Dramat PKP Cargo. „Szokujący zbieg okoliczności”

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych