GDDKiA wreszcie wypłaci pieniądze przedsiębiorcom. Tym których firmy w międzyczasie nie upadły, oczywiście
Duże firmy, które pracowały przy budowie autostrad i nie otrzymały zapłaty, będą mogły zwrócić się do GDDKiA o wypłacenie zaległości - przewiduje podpisana przez prezydenta nowela specustawy drogowej z 2012 r. Dotychczas takie prawo miały tylko mniejsze firmy.
Ustawa o spłacie niektórych niezaspokojonych należności przedsiębiorców, wynikających z realizacji udzielonych zamówień publicznych, została przygotowana przez rząd w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.
Przewiduje ona, że przedsiębiorcy, którzy pracowali przy budowie autostrad i dróg ekspresowych jako podwykonawcy i nie dostali zapłaty za pracę, mogą zwrócić się o wypłatę zaległych należności bezpośrednio do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Prawo takie przysługiwało dotychczas tylko mikro, małym i średnim przedsiębiorcom. Rozwiązanie takie podważył jednak TK i to jego wyrok zmusił rządzących do zmiany przepisów.
Rząd w uzasadnieniu projektu ustawy nie był w stanie oszacować, jaka liczba dużych przedsiębiorców może się zgłosić po pieniądze do GDDKiA w związku z wejściem w życie nowych przepisów. Ma ona być jednak neutralna dla budżetu państwa, bo GDDKiA ma odzyskać środki wyasygnowane z Krajowego Funduszu Drogowego na spłatę należności podwykonawców. Z danych resortu infrastruktury i rozwoju wynika, że dotychczas z wypłaconych ok. 170 mln zł udało się odzyskać w wyniku postępowań ok. 23 mln zł.
Z kolei GDDKiA podaje, że na koniec grudnia 2013 r. zakończono rozpatrywanie (dokonano wypłat bądź odrzucono) 1297 zgłoszeń spośród 1605 złożonych; do 31 stycznia 2014 r. na rzecz podwykonawców objętych działaniem dotychczas obowiązującej ustawy wypłacono 179,27 mln zł.
Ustawa wejdzie w życie dzień po ogłoszeniu.
(PAP)
stk/ pad/ jbr/