
Mamy już w Polsce 16 milionów mieszkań
Licznik istniejących w Polsce mieszkań i domów przekroczył 16 milionów – wynika z szacunków HREIT. To rekord, choć wciąż daleko nam do standardu mieszkaniowego panującego na Zachodzie. Tempo, w którym gonimy sąsiadów ostatnio spadło. Wszystko przez ograniczenie aktywności deweloperów zapoczątkowane w 2022 roku.
W styczniu oddano w Polsce do użytkowania prawie 15,5 tys. mieszkań – sugerują najnowsze dane GUS. W lutym powinno być to kolejnych kilkanaście tysięcy nieruchomości. Dostępne dane pozwalają więc już szacować, że licznik istniejących w kraju mieszkań zdążył przekroczyć 16 milionów. Stało się to mniej więcej w połowie lutego. Jeszcze nigdy w Polsce nie mieliśmy tak wielu domów i mieszkań, bo trzeba pamiętać, że pisząc o mieszkaniach, urząd statystyczny ma na myśli zarówno lokale w blokach, jak i domy.
Deweloperzy to trzon budownictwa mieszkaniowego
Z danych udostępnionych przez GUS wynika, że najważniejszymi dostarczycielami nowych nieruchomości są w Polsce deweloperzy. W latach 2020-2024 odpowiadali oni za 62 proc. mieszkań oddawanych do użytkowania. Kolejne 36 proc. nieruchomości stworzyli rodacy budujący domy na własne potrzeby. Reszta, czyli 2 proc. całej nowej produkcji, to łączne dokonania gmin, SIM-ów, TBS-ów, spółdzielni czy firm budujących mieszkania zakładowe.
Huśtawka w sektorze budownictwa mieszkaniowego
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich miesiącach liczba mieszkań oddawanych do użytkowania wyraźnie spadała. Jest to pokłosie mniejszej liczby uruchamianych budów w roku 2022 i częściowo też 2023. Skoro wtedy nowe inwestycje nie były uruchamiane, to teraz skutkuje to mniejszą liczbą mieszkań oddawanych do użytkowania. Jest szansa, że w drugiej połowie 2025 i w roku 2026 sytuacja się odwróci. To znowu będzie pokłosiem tego, że w drugim półroczu 2023 roku deweloperzy zaczęli uruchamiać więcej nowych budów.
16 milionów to wciąż za mało
Z faktu, że sytuacja mieszkaniowa w Polsce stopniowo się poprawia bez wątpienia powinniśmy się cieszyć. Optymizm studzi jednak fakt, że potrzeby mieszkaniowe w Polsce wciąż są dalekie od zaspokojenia, a nasz standard mieszkaniowy wciąż wyraźnie odstaje od wyników, które notują kraje zachodnie.
I tak na przykład Eurostat w danych za 2023 rok poinformował, że w Polsce na osobę przypada po 1,2 pokoju. Średnia unijna (1,7 pokoju na osobę) jest o około 40 proc. wyższa. Do tego w 13 czołowych krajach statystyczny obywatel ma do dyspozycji co najmniej dwa pokoje.
To, że mamy relatywnie małe mieszkania, to jednak nie wszystko. Mamy ich też za mało – przynajmniej jeśli przyjąć za punkt odniesienia statystyki europejskie. Spójrzmy na przykład na fakt, że dziś w Polsce mamy około 426 mieszkań na tysiąc mieszkańców. Z danych zebranych przez OECD w raporcie podsumowującym 2022 rok wynika, że analogiczna liczba dla UE to 514 mieszkań na tysiąc osób. To o ponad 20 proc. więcej niż u nas. Przy tym do obliczenia tej średniej nie dla wszystkich krajów OECD dysponowało danymi za 2022 rok, a więc najpewniej średnia ta jest dziś jeszcze wyższa.
Bartosz Turek, główny analityk HREIT
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.