Informacje

Ruszyły konsultacje w sprawie opracowania „Białej księgi transformacji” w Polsce / autor: Pixabay
Ruszyły konsultacje w sprawie opracowania „Białej księgi transformacji” w Polsce / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Biała księga na rzecz… dekarbonizacji

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 26 marca 2025, 18:47

  • Powiększ tekst

Ruszyły konsultacje w sprawie opracowania „Białej księgi transformacji”. Za dokument odpowiada nie tylko Ministerstwo Przemysłu, ale też Bank Światowy, który znany jest ze wspierania polityki proklimatycznej. Główny wniosek jest taki, że transformacja i odejście od paliw kopalnych w Polsce przyczyni się do rozwoju gospodarczego

Resort poinformował na portalu X o rozpoczęciu konsultacji z udziałem zainteresowanych stron, w tym przedstawicieli przedsiębiorstw i związkowców. Zapowiedział też wcześniej, że dokument zostanie opublikowany 23 kwietnia. Według portalu wnp.pl, odnosić się będzie do „transformacji regionów wobec wyzwań bezpieczeństwa energetycznego”.

Uzasadnienie konieczności zrealizowania strategii dekarbonizacji

Obie te kwestie są z jednej strony niezwykle ważne, a drugiej – biorąc pod uwagę radykalne przemiany, jakie nastąpić mają w regionach dotychczas górniczych – także wiele obaw, szczególnie społecznych. Propozycje, jakie znajdą się w „Białej księdze”, na pewno będą szczególnie interesujące dla mieszkańców regionów, gdzie planowane jest „wygaszanie” górnictwa i zamykanie kopalń, a co za tym idzie - nastąpi likwidacja wielu tysięcy miejsc pracy. Ekspert branży energetycznej profesor Władysław Mielczarski uważa, że nie należy wiązać zbyt wielkich nadziei z publikacją dokumentu i raczej będzie służył uzasadnieniu konieczności zrealizowania strategii dekarbonizacji w naszym kraju. Może też stać się jednym więcej dokumentem promującym te działania, by przekonać społeczeństwo i odbiorców do ponoszenia większych kosztów i wyrzeczeń.

Koszty transformacji szacowane na 450 mld dolarów

Przypomnijmy, że Polska w ramach Zielonego Ładu musi ograniczyć emisję CO2 i postawić na odnawialne źródła. A to z kolei wiąże się z ograniczeniem produkcji energii opartej na węglu, który od dekad jest podstawowym paliwem krajowych elektrowni. Bank Światowym już w listopadzie ub.r. opublikował analizę planu klimatycznego Polski, w której wskazał m.in. na wysokie koszty transformacji, szacując niezbędne inwestycje na 450 miliardów dolarów. Ale też w tym „Raporcie na temat klimatu i rozwoju” wskazano m.in. na konieczność opracowania planów rozwoju w regionach, gdzie zakończy się wydobycie węgla i będą zamykane elektrownie, oraz promocję tam nowych inwestycji. Autorzy sugerowali także, by harmonogram zamykania kopalń został dostosowany do modelu transformacji energetycznej podejściem „bardziej opartym na faktach jak opłacalność ekonomiczna każdej kopalni, jej wkład w emisje metanu, względy społeczne”.

Osłony socjalne dla transformacji

W dokumencie czytamy też, że trzeba będzie zapewnić ochronę socjalną zwalnianym pracownikom kopalni i elektrowni, co wiązać się będzie z „rozszerzeniem istniejących świadczeń” . Eksperci Banku Światowego mają też propozycje, by  zwalniane osoby korzystały z „wcześniejszych emerytur”, nowych zasiłków dla bezrobotnych i świadczeń, jak „dodatki na mobilność, aby umożliwić pracownikom przeniesienie się tam, gdzie będą miejsca pracy”. Sugerują także tzw. ukierunkowane programy wsparcia, aby gospodarstwa domowe o niskich dochodach i dotknięte ubóstwem energetycznym. Trudno ocenić, które z tych zaleceń i wniosków z listopadowego Raportu, znajdą się „Białej księdze dekarbonizacji”, ale można przypuszczać, że znacząca część.

Przypomnijmy też, że ten Raport jest bardzo obszerny, ale główny wniosek jest taki, że transformacja i odejście od paliw kopalnych w Polsce przyczyni się do rozwoju gospodarczego. Zaś na długiej liście zaleceń jest też na przykład takie, by „zmniejszyć emisje sektora budowlanego o ponad 30 procent do 2030 r. poprzez zwiększenie rocznego wskaźnika renowacji energetycznej budynków do co najmniej 3 procent i zapewnić źródła finansowania ze szczególnym uwzględnieniem promocji pomp ciepła”.

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Rząd dorzuci 21 tys. zł do pompy ciepła. Trzeba się pośpieszyć

Komu pomaga, a komu szkodzi strefa euro?

Zmiana czasu zostanie z nami na dłużej?

»»Coraz więcej ludzi bez pracy! Rządzi Tusk i gospodarka znów dostaje zadyszki – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych