Informacje
Protest hutniczych organizacji związkowych przeciwko polityce klimatycznej i jej skutkom dla przemysłu hutniczego w Polsce / autor: PAP/Marcin Obara
Protest hutniczych organizacji związkowych przeciwko polityce klimatycznej i jej skutkom dla przemysłu hutniczego w Polsce / autor: PAP/Marcin Obara

Wielki protest związków w obronie polskiego przemysłu

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 21 maja 2025, 12:35

  • Powiększ tekst

W południe hutnicy i związkowcy innych firm przemysłowych rozpoczęli protest w Warszawie. Powód to groźba upadłości przedsiębiorstw z powodu wysokich kosztów energii w efekcie unijnych wymagań klimatycznych.

Manifestację, która rozpoczęła się pod sejmem, organizują związkowcy, m.in. NSZZ „Solidarność”.

„Wobec braku reakcji strony rządowej na postulaty hutnictwa dotyczące najbardziej oczywistych rozwiązań, które mogłyby zatrzymać falę zwolnień, restrukturyzacji i bankructw zakładów przemysłu stalowego, Rada Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ „Solidarność” podjęła decyzję o zorganizowaniu w Warszawie akcji protestacyjnej w obronie miejsc pracy oraz w obronie całej polskiej gospodarki” - napisano w oficjalnym komunikacie.

Protest hutniczych organizacji związkowych przeciwko polityce klimatycznej i jej skutkom dla przemysłu hutniczego w Polsce / autor: PAP/Marcin Obara
Protest hutniczych organizacji związkowych przeciwko polityce klimatycznej i jej skutkom dla przemysłu hutniczego w Polsce / autor: PAP/Marcin Obara

Droga energia niszczy konkurencyjność

Na liście postulatów, które uczestnicy manifestacji chcą przekazać także premierowi Donaldowi Tuskowi, jest nie tylko zmniejszenie cen energii dla przemysłu energochłonnego i ochrona europejskiego rynku przed zalewem tanich wyrobów hutniczych ale także „głęboka rewizja Zielonego Ładu” a zwłaszcza unijnego systemu handlu emisjami (ETS). To właśnie ETS czyli podatek za CO2 powoduje, że przemysł energochłonny ma problemy i walczy o przetrwanie nie tylko w naszym kraju ale i innych państwach unijnych. Tym bardziej, że koszty produkcji przewyższają te ponoszone przez amerykańskie czy chińskie firmy. Szacuje się, co także potwierdzają władze w Brukseli, że energia jest dwa razy droższa a gaz nawet cztery razy niż w USA. Natomiast w naszym kraju – według branżowych danych - od 2020 roku energia elektryczna dla przemysłu zdrożała aż o 80 proc.

Związki zawodowe od dawna ostrzegają, że groźba upadłości kolejnych przedsiębiorstw jest coraz bardziej realna. Zwłaszcza, że w ostatniej dekadzie w naszym kraju zlikwidowano najwięcej miejsc pracy w przemyśle – 280 tysięcy, w całej UE ubyło ich 2,3 mln.

Związkowcy zarzucają też rządowi, że nie przygotował dotąd hutnictwa, natomiast w pracach na dokumentem, które podobno trwają – nie uczestniczą przedstawiciele organizacji pracowniczych. Krytycznie oceniają również opublikowany w marcu przez unijne władze „Europejski Plan działania w zakresie stali i metali”, bo pomysły tam zawarte nie dają szans na radykalną poprawę sytuacji.

Protest hutniczych organizacji związkowych przeciwko polityce klimatycznej i jej skutkom dla przemysłu hutniczego w Polsce / autor: PAP/Marcin Obara
Protest hutniczych organizacji związkowych przeciwko polityce klimatycznej i jej skutkom dla przemysłu hutniczego w Polsce / autor: PAP/Marcin Obara

Unijne huty w starciu z Chinami i ekowymaganiami

Unijne hutnictwo jak i inne branże przemysłowe tracą na konkurencyjności wobec szczególnie Chin i USA, a równocześnie muszą dostosowywać się do wymagań wynikających z polityki klimatycznej, choć poza UE one nie obowiązują.

Przypomnijmy, że z oficjalnych danych wynika, ze od 2008 r. produkcja stali w Unii Europejskiej spadła o 30 proc., osiągając najniższy poziom w historii, zaś porównaniu z 2015 rokiem udział Europy w globalnej produkcji stali spadła 7 proc. do zaledwie 4 proc.

Mimo to jednocześnie władze unijne realizując Zielony Ład naciskają na „zazielenienie” przemysłu, oczekując że branże energochłonne w tym i hutnictwo właśnie przejdą dogłębną transformacje i dokonają dekarbonizacji, co nie jest ani tanie, ani do końca technologicznie możliwe. Kolejne ekoprojekty, zapowiadane w europejskim hutnictwie są odkładane w czasie. Na dodatek potentaci zwalniają ludzi w europejskich zakładach. Pod koniec kwietnia ArcelorMittal zapowiedział, że zlikwiduje około 600 miejsc pracy w siedmiu francuskich zakładach z powodu kryzysu w europejskim przemyśle stalowym, choć rząd w Paryżu obiecał wielomilionowe wsparcie finansowe na zmiany technologiczne odpowiadające zielonym wymaganiom UE. Zapowiedź pojawiła się zaledwie w kilka tygodni po tym, jak inny gigant branży - Tata Steel poinformował, że zlikwiduje około 20 proc. miejsc pracy w swoim dużym zakładzie w Holandii.

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Czy droga do 6000 dolarów za uncję jest realna?

Biometan? Tu Polska może być potęgą!

Ameryka wypada z elitarnego klubu. Rządzą w nim Niemcy

»» Ceny energii: system ETS2 ogromnym zagrożeniem dla Polaków! – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych