Informacje

Fot. Freeimages
Fot. Freeimages

Używanie koni do przewozu turystów w Tatrach jest legalne

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 sierpnia 2014, 13:09

  • Powiększ tekst

Użytkowanie koni do przewozu osób nie jest działaniem niezgodnym z przepisami o ochronie zwierząt i nie ma podstaw do wydania zakazu prowadzenia takiej działalności na trasie do Morskiego Oka - napisał w komunikacie Główny Lekarz Weterynarii.

W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii (GIW) zwrócono uwagę, że w przypadku osób, które nie postępują zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt sprawa powinna zostać zgłoszona do organów ścigania.

Główny Lekarz Weterynarii zwrócił uwagę, że gospodarz terenu czyli Tatrzański Park Narodowy (TPN) w trosce o dobrostan koni wprowadził regulamin przewozów, który nakłada na fiakrów konkretne obowiązki. TPN wprowadził także coroczne badania koni pracujących na trasie do Morskiego Oka, przeprowadzane przez lekarzy weterynarii - specjalistów w zakresie chorób koni oraz zootechnika lub hipologa.

"Wszystkie przypadki zgłaszane Inspekcji Weterynaryjnej będą szczegółowo sprawdzane, a powiatowy lekarz weterynarii w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości będzie nakazywał działania zgodnie z obowiązującymi przepisami, tj. zapewnienie właściwych warunków utrzymania koni, zapewnienie właściwej opieki, w tym opieki lekarsko - weterynaryjnej, a w przypadkach, które będą świadczyły o znęcaniu się nad zwierzętami przekaże sprawę organom ścigania" - napisano w komunikacie.

Główny Lekarz Weterynarii apeluje także, aby świadkowie łamania przez fiakrów przepisów ustawy o ochronie zwierząt, zgłaszali to pracownikom TPN lub bezpośrednio policji.

Komunikat Głównego Lekarza Weterynarii jest reakcją na skargi przekazywane przez osoby prywatne do Głównego Inspektoratu Weterynarii, z żądaniami wprowadzenia zakazu przewozów konnych turystów na trasie do Morskiego Oka.

W ubiegłą niedzielę zwołana za pośrednictwem portali społecznościowych grupa kilkudziesięciu osób protestowała na drodze do Morskiego Oka, żądając natychmiastowego usunięcia transportu konnego w Tatrach.

Kontrowersje wokół koni pracujących przy przewozie turystów na trasie do Morskiego Oka trwają od kilku lat. Społeczne oburzenie wzbudziła śmierć konia ciągnącego wóz z turystami w lipcu 2009 r. na tym szlaku. Kolejny koń padł w bieżącym roku. Badania wykazały, że zgon zwierzęcia nastąpił wskutek pęknięcia aorty i zawału mięśnia sercowego, a nie w skutek przemęczenia. Zwierzę przed sezonem letnim przeszło pomyślnie wszystkie badania wysiłkowe.

Na trasie do Morskiego Oka pracuje 300 koni.

(PAP), on

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.