Informacje

Tatrzański Park Narodowy - zaprzęg konny na drodze do Morskiego Oka. / autor: Andrzej Otrębski / Wikipedia; rodzaj licencji: CC BY-SA 4.0
Tatrzański Park Narodowy - zaprzęg konny na drodze do Morskiego Oka. / autor: Andrzej Otrębski / Wikipedia; rodzaj licencji: CC BY-SA 4.0

TPN: bez nowych licencji dla fiakrów do Morskiego Oka

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 czerwca 2024, 20:11

  • Powiększ tekst

Już niebawem turyści udający się w kierunku szlaku na Morskie Oko będą mogli wybrać pomiędzy tradycyjnym wozem zaprzężonym w parę koni, a elektrycznym busem. W miniony piątek w Zakopanem odbywały się testy zeroemisyjnych pojazdów.

Minister klimatu i środowiska podała na platformie X, że spotkała się z dyrektorem TPN w sprawie koni na trasie do Morskiego Oka. Ustalono, że nowe licencje dla fiakrów nie będą wydawane, a docelowo wprowadzony zostanie alternatywny transport elektryczny. W miniony piątek przeprowadzono testy elektrycznych busów.

Czas realizacji kompromisu z Zakopanego

Realizujemy postulaty tzw. kompromisu z Zakopanego” – napisała minister. Chodzi o spotkanie maju przedstawicieli wozaków i organizacji prozwierzęcych z Pauliną Hennig-Kloską, które odbyło się w maju w stolicy polskich Tatr. Zawarto wówczas 12-punktowe porozumienie, na mocy którego zmniejszono m.in. liczbę osób na wozie z 12 do 10.

Ministerstwo zaangażowało się w sprawę transportu konnego do Morskiego Oka po doniesieniach medialnych o przewróceniu się jednego z koni ciągnących wóz z turystami. Miało to miejsce 3 maja.

Tylko 1 z 275 koni nie był należycie zadbany

W połowie czerwca weterynarz i specjalista chorób koni dr Marek Tischner informował w rozmowie z PAP, że z 275 koni wożących turystów do Morskiego Oka w Tatrach, tylko jeden nie został dopuszczony do pracy po badaniach weterynaryjnych, w tym ortopedycznych. Pozostałe, zdaniem lekarzy weterynarii, były w doskonałej formie. Jednak, według aktywistów skupionych w fundacji Viva!, ponad 90 proc. koni powinno być wycofanych z pracy na trasie do Morskiego Oka.

Aktywiści nie odpuszczają

Komisja badająca zdarzenie z 3 maja zgłosiła zastrzeżenia co do wprowadzonego od czerwca, za sprawą wniosku prozwierzęcych aktywistów, godzinnego odpoczynku koni na górnym przystanku przed Morskim Okiem. Zdaniem specjalistów grozi to wychłodzeniem mięśni zwierząt. Lekarze weterynarii zwrócili także uwagę na zbytnie otłuszczenie niektórych koni i zarekomendowali wozakom wprowadzenie innego sposobu karmienia.

Konie z trasy do Morskiego Oka co roku przed każdym letnim sezonem turystycznym przechodzą szczegółowe badania. W ub.r. wszystkie z 300 zwierząt zostały dopuszczone do pracy. Jej zasady precyzyjnie określa regulamin Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Źródło: PAP, X

Oprac. GSZ

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych