Informacje

fot. YouTube
fot. YouTube

AKTUALIZACJA Komorowski odwiedził budowę, której nie ma ZOBACZ FILMY

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 kwietnia 2015, 09:06

    Aktualizacja: 24 kwietnia 2015, 11:34

  • Powiększ tekst

AKTUALIZACJA

Oto nowy film z wizyty Bronisława Komorowskiego na "budowie" obwodnicy Innowrocławia. Tej budowie, której nie ma.

Gdyby nie to, że wiemy iż istnieje on naprawdę (i jest prezydentem naszego kraju) pomyślelibyśmy, że Bronisław Komorowski to wędrowny komik, taki Szymon Majewski polityki, którego głównym zadaniem jest dostarczanie nam materiałów do humorystycznych odsłon cyklu "Zamiast słów".

A jednak Komorowski znowu zrobił coś zabawnego, ale i przerażającego. Odwiedził w ramach kampanii budowę czegoś czego nie ma. O sprawie informuje Pikio oraz Wykop.

Jak podaje mieszkaniec Inowrocławia, o obietnicy przypomniał sobie prezydent Komorowski, który ponownie odwiedził miasto. Podczas wizyty doszło do prawdziwie kuriozalnej sytuacji. Prezydent pokazał się na budowie obwodnicy, która była totalną mistyfikacją.

Jak to wyglądało?

Tuż przed przyjazdem prezydenta na plac, który jeszcze dzień przed stan zupełnie pusty, przyjechał ciężki sprzęt. Podczas wystąpienia Komorowskiego wydawało się, że praca wre. Jedne maszyny przenosiły ziemię z kupki na kupę, a inne jeździły w kółko, by „dobrze wypaść” przed kamerami. Prezydent pokazał się mediom na tle „wielkiej budowy”. Szkoda tylko, że po odjeździe prezydenta na placu zostały… trzy pojazdy.

Poniżej film z tej kuriozalnej imprezy.

Pewne jest tylko jedno - jeśli mimo wszystkich "akcji" Komorowskiego - a opisaliśmy pięć tylko w ubiegłym tygodniu, nawet nie zająknąwszy się o całej prezydenturze - Polacy znowu wybiorą go na swojego prezydenta to znaczy tylko jedno.

Ale nie napiszemy co.

Wykop/ Pikio.pl/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.