ZBP o uchwale Sądu Najwyższego: są wątpliwości
Związek Banków Polskich uważa, że uchwała Izby Cywilnej SN w sprawie frankowiczów została podjęta w niekonstytucyjnym składzie. Są zatem poważne wątpliwości co do prawidłowości składu orzekającego. A to rodzi pytania o moc i skuteczność uchwały.
Izba Cywilna SN podjęła w czwartek uchwałę dotyczącą pięciu kluczowych problemów kredytów frankowych.
»» O uchwale Sądu Najwyższego czytaj tutaj:
Sąd Najwyższy o kredytach frankowych
Pytania o moc i skuteczność
Związek Banków Polskich ocenił, że „uchwała, zgodnie z oświadczeniem 9 sędziów Izby Cywilnej SN powołanych przed 2017 r., podjęta została w niekonstytucyjnym składzie i nie realizuje swojej podstawowej funkcji ustrojowej, zmierzającej do ujednolicenia orzecznictwa sądów”.
„Istnieją zatem poważne wątpliwości co do prawidłowości składu orzekającego. Tym samym rodzą się pytania o moc i skuteczność niniejszej uchwały” - podkreślono.
Związek zwrócił uwagę, że 6 sędziów złożyło zdania odrębne, przede wszystkim w zakresie tego, czy umowa po wyeliminowaniu klauzul przeliczeniowych powinna być utrzymana w mocy. Według ZBP, to „dodatkowo pogłębia wątpliwości co do jednolitości poglądów wyrażonych w uchwale”.
Najlepsza jest ugoda
Według Związku sędziowie nie oceniali, czy postanowienia przeliczeniowe są abuzywne - co zdaniem Związku powoduje - że sądy w dalszym ciągu będą musiały indywidualnie oceniać abuzywny charakter tych postanowień.
„Podkreślono również, że SN wykluczył możliwość zastąpienia przepisem bądź normą prawa zwyczajowego abuzywnych postanowień zawartych w umowie kredytowej odnoszących się do kursu waluty obcej. Umowa po wyeliminowaniu z niej postanowień abuzywnych (klauzul przeliczeniowych) nie może zostać utrzymana w mocy, o ile pozostała część umowy nie pozwala na dalsze jej wykonywanie” - wskazano w oświadczeniu ZBP.
Związek Banków Polskich dodał, że czwartkową uchwałą potwierdzono stanowisko wyrażone w uchwale 7 sędziów z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21), że w razie nieważności umowy każdej ze stron przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego przez tę stronę świadczenia (tzw. teoria dwóch kondykcji).
„Termin przedawnienia roszczeń może rozpocząć bieg dopiero w dniu następującym po zakwestionowaniu przez kredytobiorcę względem banku postanowień umowy. Powyższe jest zgodne z ostatnimi orzeczeniami TSUE” - podał Związek.
Według ZBP, Sąd Najwyższy jednoznacznie wykluczył możliwość żądania przez kredytobiorcę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
„Związek Banków Polskich stoi konsekwentnie na stanowisku, że najlepszym i najszybszym rozwiązaniem problemu kredytów frankowych jest zawieranie ugód”- podsumowano.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Ale traf! Mamy złoże uranu tuż obok planowanego reaktora