Będą podwyżki dla pracowników sądów
Średni wzrost miesięcznego wynagrodzenia dla asystentów sędziów, urzędników i innych pracowników sądów wyniesie w 2016 roku 350 zł na etat, czyli o ponad 150 zł więcej w porównaniu z zapowiedziami z lata zeszłego roku - poinformowało dziś Ministerstwo Sprawiedliwości.
Przedstawiciele związków zawodowych pracowników sądownictwa zaznaczają, że zapowiedziane na 2016 r. zwiększenie podwyżki, choć oczekiwane i potrzebne, nie jest rozwiązaniem systemowym, tylko wynika z jednorazowych oszczędności związanych głównie z przetargiem na dostarczanie przesyłek sądowych.
Na 16 lutego zaplanowane jest spotkanie reprezentantów związków zawodowych działających w sądownictwie z przedstawicielami kierownictwa resortu sprawiedliwości, którego tematem będą m.in. kwestie podwyżek płac oraz realizacji innych postulatów strony związkowej. Chodzi m.in. o wyrównanie poziomu wynagrodzeń pomiędzy pracownikami sądów różnych szczebli oraz zapewnienie przejrzystych "ścieżek kariery i awansu" dla tych pracowników.
W nocy z piątku na sobotę Sejm uchwalił budżet na 2016 r. Ustawą zajmie się Senat na posiedzeniu, które rozpocznie się 17 lutego. Ustawa budżetowa zakłada m.in. wzrost wynagrodzeń dla asystentów sędziów, urzędników i innych pracowników sądów oraz kuratorów, a także funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej.
Jak podkreślił resort sprawiedliwości, zgodnie z przyjętym budżetem w sądach powszechnych przeciętny nominalny wzrost miesięcznego wynagrodzenia w przeliczeniu na jeden etat dla asystentów sędziów, urzędników i pozostałych pracowników wyniesie 350 zł brutto. Poprzedni rząd PO-PSL proponował, by było to 193 zł - podano. "Przeciętny nominalny wzrost miesięcznego wynagrodzenia w przeliczeniu na jeden etat dla kuratorów zawodowych wyniesie 315 zł" - dodało MS.
Ministerstwo przypomniało także o wzroście wynagrodzeń w Służbie Więziennej. Wzrost przeciętnego uposażenia jej funkcjonariuszy w przeliczeniu na etat wyniesie 197 zł. Z kolei dla pracowników cywilnych więziennictwa zaplanowano przeciętny wzrost miesięcznego wynagrodzenia o 205 zł.
Przewodnicząca Krajowej Rady Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości Iwona Nałęcz-Idzikowska powiedziała, że MS "zdobyło" dodatkowe środki z oszczędności, które powstały w wyniku przetargu na doręczanie przesyłek sądowych. "Poczta Polska, które obecnie wygrała ten przetarg, zaproponowała niższą cenę i uzyskana różnica została przekazana na pracowników sądów" - wyjaśniła.
"Sądy zaoszczędziły na tym przetargu 63 mln zł. Staranie MS polegało na tym, że resort sprawiedliwości zwrócił się do resortu finansów, aby zaoszczędzona kwota została przekwalifikowana na wynagrodzenia. Dobrze, że MS postarało się o to przekwalifikowanie. Jest to jednak rozwiązanie jednorazowe i nie likwiduje dysproporcji płacowych w sądownictwie" - powiedziała z kolei przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej "Solidarności" Pracowników Sądownictwa Edyta Odyjas.
Oceniła, że nie wyobraża sobie, aby "w przyszłym roku nie nastąpiło całościowe uregulowanie kwestii płac" tej grupy pracowników. "Mam nadzieję, że małymi krokami z obecną ekipą rządzącą uda się wprowadzić oczekiwane zmiany, reforma na pewno musi być" - wskazała.
Nałęcz-Idzikowska zaznaczyła natomiast, że zapowiedziany przez MS wzrost wynagrodzeń wynikał po części także ze zobowiązań sądów, jako pracodawcy. Wskazała, że przez wiele lat budżet wymiaru sprawiedliwości przeznaczony na płace dla pracowników pozostawał na tym samym poziomie, mimo konieczności zwiększania wynagrodzeń wynikających z Kodeksu pracy i związanych na przykład z wysługą lat. "Dyrektorzy sądów musieli szukać tych środków i przesuwać je np. z zasobów przeznaczonych na nagrody" - dodała.
Zdaniem Nałęcz-Idzikowskiej spośród innych problemów, które wymagają uregulowania, wymienić trzeba stworzenie tabel zaszeregowania, czyli przypisanie wynagrodzeń poszczególnym stanowiskom urzędniczym. Konieczne jest też - jak zaznaczyła - bardziej rygorystyczne przestrzeganie przepisów prawa pracy w sądach, które nadal zbyt często są łamane.
Także poseł Barbara Chrobak (Kukiz'15) z prezydium Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury oceniła, że zapowiedziane zwiększenie podwyżek dla pracowników sądów nie jest realizacją budżetu, tylko wynikiem oszczędności. "Uwzględnione w budżecie podwyżki otrzymają wszyscy pracownicy, także z prokuratury, zaś pracownicy sądów otrzymają większą kwotę z uwagi na zaoszczędzone w przetargu pieniądze" - powiedziała. Jak wyjaśniła, średni wzrost płac dla pracowników prokuratury wyniesie około 180 zł brutto na etat.
PAP/ as/