Informacje

fot. FreeImages.com/John Ridley
fot. FreeImages.com/John Ridley

Firmy w Polsce rekordowo krótko czekają na opłacenie faktury. Ale to nadal ponad 3 miesiące

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 lutego 2016, 08:50

  • Powiększ tekst

W czwartym kwartale 2015 r. zmniejszył się odsetek niezapłaconych faktur i skrócił się średni czas oczekiwania na zapłatę do 3 miesięcy i 12 dni - podał Krajowy Rejestr Długów. Jeśli chodzi o branże, najkrócej na zapłatę czeka się w przemyśle i handlu, a najgorzej jest w budowlance.

"Trzy miesiące i dwanaście dni to najlepszy wynik w siedmioletniej historii badania" - podał KRD w raporcie.

Jak wyjaśniono, przeciętny czas oczekiwania na zapłatę skrócił się w porównaniu z trzecim kwartałem ub.r. o 3 dni. Najgorzej było w 2013 roku, kiedy na należność czekało się miesiąc dłużej.

W raporcie czytamy, że najdłużej na zapłatę czekają mikroprzedsiębiorcy (przeciętnie 3 miesiące i 24 dni), podczas gdy największe firmy średnio czekają na przelew o miesiąc krócej.

Jeśli chodzi o branże, to najlepiej jest w przemyśle i handlu. W przypadku przemysłu kontrahenci płacą po 2 miesiącach i 21 dniach, handlu - 3 miesiącach i 6 dniach. Najdłużej, bo aż 4 miesiące i 12 dni, czeka się na zapłatę w budownictwie.

KRD informuje ponadto, że do rekordowego poziomu 21,5 proc. zmalał odsetek przeterminowanych faktur, choć nie rozkłada się on równomiernie w całej gospodarce. W przypadku mikro i małych firm jest to ok. 22 proc., natomiast największych korporacji - niespełna 13 proc.

"Mamy tu klasyczny przykład komunikatu zawierającego dobrą i złą wiadomość jednocześnie. Dobra jest taka, że zaledwie co piąta faktura nie jest zapłacona w terminie. To najlepszy wynik od początku 2009 roku. Zła jest taka, że sektor MSP w przeciwieństwie do korporacji, nadal nie przykłada wystarczającej wagi do weryfikacji swoich kontrahentów, nie ma tu wystarczającej oceny ryzyka kontraktu, nie ma też wdrożonych procedur windykacyjnych, kiedy klient nie płaci. Priorytetem jest sprzedaż za wszelką cenę. Taka polityka prowadzi często prosto do kłopotów" - wskazał prezes KRD Adam Łącki.

W raporcie podkreśla się też, że do rekordowo niskiego poziomu 6,1 proc. spadł średni odsetek kosztów, jakie firmy ponoszą na przeciwdziałanie zatorom płatniczym i windykację należności. W tym przypadku jednak również istnieją znaczne rozbieżności miedzy małymi a dużymi firmami. W mikroprzedsiębiorstwach te koszty stanowią ponad 8,5 proc. wszystkich kosztów działalności firmy. Dla porównania w korporacjach jest to zaledwie 1,7 proc.

KRD zwraca jednak uwagę, że mimo dobrych wyników dot. odsetka niezapłaconych faktur oraz skrócenia średniego czasu oczekiwania na zapłatę, zwiększył się odsetek firm, które skarżą się na coraz częstsze problemy z otrzymaniem zapłaty (z 10,7 proc. do 13,6 proc.)

"Nie jest to dobra wiadomość, zwłaszcza jak weźmie się pod uwagę, że w sektorze małych firm, ten odsetek jest jeszcze wyższy, bo sięga 17,4 proc. Trzeba pamiętać jednak, że to nadal poniżej wieloletniej średniej. Pocieszające jest też to, że mimo wzrostu liczby firm, które dotknął problem zatorów płatniczych, nie odbija się to na ich sytuacji finansowej. Negatywne skutki braku zapłaty od części kontrahentów niweluje bowiem większa sprzedaż" - dodał prezes KRD.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych