Strategia surowcowa Polski ma powstać w ciągu trzech lat
Polska potrzebuje polityki surowcowej – uważa prof. Maciej Kaliski z krakowskiej AGH. Chodzi m.in. o określenie listy złóż strategicznych dla kraju oraz wyznaczenie dla nich obszarów funkcjonalnych. Określenie planów państwa związanych z bogactwami naturalnymi, złożami gazu, węgla, rud metali przyczyni się do rozwoju gospodarczego. Zgodnie z zapowiedziami wiceministra środowiska taki dokument powinien powstać w ciągu najbliższych trzech lat.
– Polska jest krajem bogatym w zasoby surowcowe – zasoby węgla kamiennego i brunatnego, miedzi, a także metali polimetalicznych, które są istotne również dla Unii Europejskiej – podkreśla prof. Maciej Kaliski z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie.
Jak wynika z raportu „Polityka surowcowa Polski”, wydanego w 2015 roku przez Fundację Gospodarki i Administracji Publicznej, Polska obok zasobów węgla i gazu ma liczące się złoża cynku, ołowiu oraz metali rzadkich, takich jak np. ren. Zajmujemy szóste miejsce na świecie w produkcji miedzi i drugie w produkcji srebra. W bilansie zasobów zidentyfikowano blisko 12,5 tys. złóż, w tym nieco ponad 4,5 tys. jest zagospodarowanych.
Według stanu na koniec 2013 roku polskie zasoby węgla kamiennego oszacowano na ponad 51 mld ton, podczas gdy w eksploatacji znajdują się złoża zawierające niespełna 4 mld ton, a roczne wydobycie w 2013 roku nieznacznie przekraczało 76 mln ton. Polska ma też m.in. ponad 22 mld ton węgla brunatnego, którego rocznie wydobywa się 66 mln ton, 24 mln ton ropy naftowej przy wydobyciu niespełna 1 mln ton rocznie, 132 mln ton gazu ziemnego, przy wydobyciu 4,5 mln ton rocznie oraz 1,7 mld ton rud miedzi, przy rocznym wydobyciu ponad 30,5 mln ton. Wciąż nie mamy natomiast polityki surowcowej, czyli państwowego planu dotyczącego tego, jak w dłuższej perspektywie z tych zasobów korzystać.
Jak podkreśla prof. Kaliski, prace nad polityka surowcowa trwają już bardzo długo.
– W grudniu 2011 roku przyjęto Koncepcję Zagospodarowania Przestrzennego Kraju 2030. Z tego dokumentu wynikały trzy zadania z zakresu polityki surowcowej. Po pierwsze, wyznaczenie obszarów funkcjonalnych dla złóż strategicznych. Po drugie, sporządzenie listy złóż strategicznych dla gospodarki Polski oraz przyjęcie planów ich eksploatacji. Częściowo pewne prace zostały zrealizowane, ale jesteśmy jeszcze daleko od sfinalizowania tejże polityki – mówi prof. Kaliski.
Obecny rząd deklaruje, że polityką surowcową zamierza się zająć. Wiceminister środowiska i główny geolog kraju Mariusz Orion Jędrysek zadeklarował ostatnio, że odpowiedni dokument powinien powstać w ciągu najbliższych trzech lat.
Prof. Maciej Kaliski uważa, że będzie to bardzo istotne dla naszej gospodarki, ponieważ rynek surowców energetycznych to ok. 70–80 proc. gospodarki.
– Jeżeli będziemy wiedzieli, które złoża chronimy, jakie są obszary funkcjonalne, czyli które mamy chronić przed zabudową infrastrukturalną, to określi nam pewne możliwości innego działania i rozwoju w pewnych częściach kraju. Natomiast gospodarce da długofalowe perspektywy korzystania z tych skarbów, które mamy pod ziemią – podkreśla ekspert.
Określona polityka surowcowa da również poczucie stabilności inwestorom zainteresowanym polskim rynkiem.
Stworzenie polityki surowcowej m.in. powinno uporządkować prawnie zasady eksploatacji krajowych zasobów naturalnych, w tym rozstrzygnąć kwestie właścicielskie, przesądzić, czy mamy jednego właściciela, który gospodaruje w tym zakresie.
– Do tej pory to było rozbite pomiędzy różne ministerstwa, w tej chwili też jeszcze nie jest dokładnie sprecyzowane, kto tym zarządza – tłumaczy naukowiec z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. – To jest podstawa uregulowania tych spraw, które pozwolą nam i przyszłym pokoleniom w perspektywie lat czerpać korzyści z tego potencjału.
Polskie spółki mają jednak dostęp do surowców naturalnych nie tylko w kraju, lecz także za granicą. Należą do nich m.in. pola roponośne u wybrzeży Norwegii, w Kanadzie, na Litwie, Ukrainie, w Afryce, a także południowoamerykańskie złoża miedzi oraz fosforytów w Senegalu.
– Ekspansja surowcowa polskich firm to bardzo ważne zagadnienie – uważa prof. Maciej Kaliski. – Nie możemy pozostawać tylko w kręgu złóż krajowych. Bardzo sobie cenię działalność polskich firm takich jak KGHM, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo czy Lotos Petrobaltic, które inwestują poza granicami kraju. To stwarza nam możliwość zwiększenia konkurencyjności polskich firm na rynku światowym.
(Newseria)