Informacje

fot. Internet
fot. Internet

Vivendi ostrzy zęby na Gameloft. Ten rok może przynieść duże zmiany w branży gier

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2016, 12:59

    Aktualizacja: 23 lutego 2016, 13:40

  • Powiększ tekst

Gameloft - francuskie studio znane przede wszystkim z tworzenia gier mobilnych już wkrótce może zmienić właściciela. Kto wejdzie w posiadanie firmy? Medialny gigant.

Chodzi o koncern Vivendi, który w ostatnim czasie zwiększył swoje udziały w Gamelofcie do 30 proc. Jednak w takiej sytuacji francuskie prawo wyraźnie mówi o tym, że dana firma musi dążyć do przejęcia pakietu większościowego, składając odpowiednią ofertę zakupu. Vivendi wydało nawet oświadczenie, w którym przekonuje, że Gameloft zyskałby na takim przebiegu wydarzeń.

Co dokładnie chce zrealizować Vivendi? W oficjalnym oświadczeniu czytamy:

Vivendi zamierza zaoferować Gameloftowi nowe możliwości produkcyjne, zarówno na płaszczyźnie przemysłowej, jak i finansowej. Jest ponadto przekonane, że tak jak w przypadku innych biznesów, kluczem do sukcesu takiej firmy jak Gameloft, jest rozwój kreatywnej zawartości oraz talentu.

Co ciekawe - na czele Gameloftu stoi Michel Guillemot, brat Yvesa Guillemota, dyrektora wykonawczego firmy Ubisoft. Co więcej - pod koniec ubiegłego roku Vivendi wykupiło część akcji wspomnianego francuskiego wydawcy. Ten ruch nie został przyjęty z entuzjazmem, a dalszy ciąg biznesowego przeciągania liny między Francuzami zapowiada się niezwykle ciekawie, także dla graczy.

Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku w Polsce, kiedy to pojawiła się plotka, jakoby koncern EA miał wykupić studio CD Projekt RED. Sami REDzi ostatecznie zaprzeczyli, jednak rozpoczęła się w tym czasie poważna debata nad dalszym losem studia (komentarz na ten temat można przeczytać tutaj: Czy jest życie po Wiedźminie?). W tym roku czekają nas także dalsze perturbacje losów koncernu Konami, który po tym jak w ubiegłym roku "wyprosił" ze swoich struktur legendarnego Hideo Kojimę, boryka się z poważnymi problemami wizerunkowymi.

Obecny rok będzie bardzo ciekawy w branży gier.

gram.pl/ Vivendi/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych