Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Bez prądu, kanalizacji, w przeludnionych lokalach - tak mieszkają Polacy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 marca 2016, 12:50

    Aktualizacja: 14 marca 2016, 12:51

  • Powiększ tekst

Polska polityka mieszkaniowa plasuje się na tle Europy na jednym z ostatnich miejsc. W warunkach substandardowych w Polsce mieszka ok. 5,5 mln osób, czyli 14 proc. społeczeństwa – wynika z najnowszego raportu Fundacji Habitat For Humanity.

Substandardowymi nazywamy mieszkania, które nie mają dostępu do podstawowych instalacji np. kanalizacja, prąd, są przeludnione lub znajdują się w budynkach w złym stanie technicznym. Taka sytuacja mieszkaniowa dotyczy głównie osób o niskich i średnich zarobkach.

– W Polsce mamy 360 mieszkań na tysiąc mieszkańców, średnia europejska to 100 mieszkań więcej. W Niemczech np. jest to ok. 500 mieszkań na tysiąc mieszkańców. Efekty tego można sobie wyobrazić, jest to przede wszystkim mieszkanie w przeludnieniu. Szacuje się, że połowa mężczyzn w wieku reprodukcyjnym, czyli od 25 do 30 roku życia, dzieli mieszkanie z rodzeństwem, rodzicami lub innymi osobami – mówi newsrm.tv Małgorzata Salamon, dyrektor Fundacji Habitat for Humanity.

Polska polityka mieszkaniowa plasuje się na tle Europy na jednym z ostatnich miejsc. Zmniejszający się, ale wciąż duży deficyt mieszkaniowy, ograniczona dostępność do mieszkań przystępnych cenowo, niski standard mieszkań i stagnacja rynku na wynajem to główne, ale nie jedyne problemy, z którymi mierzy się Polska.

Znacząca część badania była poświęcona kwestii trudności w realizacji polityki mieszkaniowej z punktu widzenia gmin. Większość samorządów wskazuje na rozdźwięk pomiędzy potrzebami a możliwościami, jakie ma samorząd, aby móc realizować wyznaczone cele.

Czynniki utrudniające realizację skutecznej polityki mieszkaniowej to:

  • Małe zasoby mieszkaniowe polskich gmin – ponad 6 proc. gmin deklaruje brak mieszkań komunalnych, a co czwarta deklaruje brak lokali socjalnych.

  • Duża liczba osób potrzebujących wsparcia mieszkaniowego ze strony samorządu, jednocześnie małe możliwości/chęci zgłoszenia takiej potrzeby - dość często gminy nie przyjmują wniosków, ponieważ nie posiadają zaplecza mieszkaniowego, a sami potrzebujący znając ten stan rzeczy, nie składają podań.

  • Długi czas oczekiwania na mieszkanie – ponad 15 proc. gmin określa średni czas oczekiwania na mieszkanie na okres od 4 do 7 lat.

  • Zbyt mały budżet na realizowanie polityki mieszkaniowej – ponad 70 proc. gmin przeznacza niecałe 5 proc. rocznego budżetu na mieszkalnictwo.

  • Słaba opinia urzędników na temat polskiej polityki mieszkaniowej – opinie na temat programów rządowych skierowanych na wsparcie mieszkalnictwa pozytywnie oceniło jedynie 11,7 proc. gmin.

– Mieszkanie nie tylko zabezpiecza podstawowe potrzeby fizyczne człowieka. To gdzie i jak mieszkamy decyduje o ważnych, życiowych wyborach: o posiadaniu dzieci, decyzji o emigracji czy mobilności zawodowej. Otoczenie, w którym mieszkamy, silnie wpływa także na naszą osobowość, na nasze wzorce oraz relacje z innymi ludźmi. Wszystko zaczyna się w domu – podkreśla Małgorzata Salamon.

Zdaniem Fundacji, państwo może aktywnie wspierać powstawanie mieszkań, które będzie można wynajmować po czynszach znacznie niższych niż znamy obecnie. Proponowane rozwiązanie to powstawanie mieszkań w ramach budownictwa społecznego, budowa mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu, społeczne agencje najmu – zapewniające możliwość korzystnego cenowo i długoterminowego wynajmu.

newsrm/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych