Informacje

Dilma Rousseff, fot. Foter.com/Senado Federal/CC BY
Dilma Rousseff, fot. Foter.com/Senado Federal/CC BY

Wielka afera korupcyjna: prezydent zawieszona, kolejny minister do dymisji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 czerwca 2016, 09:34

  • Powiększ tekst

Minister turystyki Henrique Eduardo Alves podał się do dymisji w związku z podejrzeniami o udział w aferze korupcyjnej wokół giganta naftowego Petrobras. Alves jest już trzecim ministrem w rządzie prezydenta Temera, który odchodzi z tego powodu.

Nazwisko Alvesa, jednego z bliskich współpracowników sprawującego tymczasowo urząd prezydenta Michela Temera, figuruje na liście ponad dwudziestki brazylijskich polityków, którzy byli zamieszani w aferę łapówkarską Petrobrasu. Ich nazwiska ujawnił w środę świadek koronny - jeden z wysoko postawionych urzędników, który również uczestniczył w tej zorganizowanej sieci przestępczej działającej na pograniczu świata polityki i biznesu.

Wcześniej, 31 maja do dymisji podał się minister ds. nadzoru, transparentności i kontroli Brazylii Fabiano Silveira. Zdecydował się na ten krok po ujawnieniu przez telewizję Globo nagrania, na którym było słychać, jak krytykuje toczące się śledztwo w sprawie afery korupcyjnej wokół brazylijskiego giganta naftowego Petrobras. Rozmówcami ministra byli przewodniczący Senatu Renan Calheiros i były prezes koncernu Transpetro, filii Petrobrasu, Sergio Machado. Obaj są objęci śledztwem w związku ze skandalem wokół Petrobrasu.

23 maja stracił zaś stanowisko minister planowania i rozwoju Romero Juca. Jego odejście również zostało spowodowane ujawnieniem przez media taśm z nagraniami, na których rzekomo spiskuje, by utrudnić największe w historii kraju dochodzenie korupcyjne. Może ono doprowadzić do definitywnego usunięcia z urzędu tymczasowo zawieszonej w obowiązkach prezydenta Dilmy Rousseff.

Czytaj więcej: Parlament za usunięciem prezydent Brazylii ze stanowiska

Juca utrzymuje, że jego wypowiedzi zostały wyrwane z kontekstu, ale zapowiedział, że na pewien czas "usunie się na bok". Jest on jednym z głównych architektów wszczęcia procedury impeachmentu wobec Rousseff. Jest też wiceszefem Partii Demokratycznego Ruchu Brazylijskiego (PMDB), ugrupowania na którego czele stoi p.o. prezydenta Temer.

Według Rousseff taśmy są dowodem na to, że proces impeachmentu jest "politycznym zamachem stanu", który ma chronić różne osobistości zamieszane w skandal wokół Petrobrasu.

W połowie maja Rousseff, która jest oskarżona o ukrywanie złego stanu gospodarki przed wyborami prezydenckimi w 2014 roku, została zawieszona w obowiązkach na 180 dni, na czas trwania w Senacie procedury impeachmentu. Obowiązki Rousseff przejął wiceprezydent Michel Temer.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych